Nils Frahm zapowiada ambitny i fascynujący album

Nils Frahm bez pianina? Tak, jest to możliwe!

Album Music For Animals ukaże się 23 września. Zawierający 10 utworów i trwający ponad 3 godziny Music for Animals to „ambitny zestaw utworów, inny niż wszystko, co Frahm wydał do tej pory”.

Nils Frahm nagrywał album w latach 2020-2022 i jest on po części dokumentem pandemii i długich, samotnych godzin spędzonych w jego studiu w Berlinie. „Nic się nie działo” – wspomina Frahm – „a ja czułem, że to szczególny czas, który potrzebuje szczególnego rodzaju muzyki”. Co znamienne, na albumie nie ma fortepianu. Jest to również pierwsza płyta, nad którą Frahm pracował z żoną.

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

Jak każdy, Nina musiała spędzać dużo więcej czasu sama w domu. Pewnego dnia przyniosła do studia piknik, otworzyliśmy butelkę wina, po czym pokazałem jej mój nowy instrument, szklaną harmonijkę. Kiedy spróbowała na niej zagrać, brzmiało to niesamowicie i nagrałem tę pierwszą interakcję. Potem przychodziła kilka razy w tygodniu, a ja za każdym razem przygotowywałem małą sekwencję do zagrania. Nie jest wykształcona muzycznie, ale grała z takim zaangażowaniem i troską. To bardzo pomocne, grać tylko te kilka nut, które naprawdę czujesz, a poza tym nie grać nic

– wspomina Frahm.

Obserwowanie wodospadu

Rozwijając się w niespiesznym, medytacyjnym tempie w celebracji tonu, barwy i tekstury, Music for Animals oferuje „niezwykle wciągające doświadczenie”. Nils Frahm porównuje to do obserwowania wodospadu lub liści na burzy: „Jeśli chcesz to oglądać, to oglądaj”, mówi. „Jeśli nie, to nie musisz”.

Przeczytaj także: Brian Eno oraz Nils Frahm wrogo nastawieni do NFT

Music for Animals to pierwszy album Frahma z nową muzyką dla labelu LEITER, wytwórni, którą współtworzył ze swoim menedżerem, Felixem Grimmem. Wszystkie jego wcześniejsze prace wylądowały w londyńskiej Erased Tapes.