Niebiańskie chóry Matthiasa Meyera – słuchamy najnowszej EP-ki niemieckiego producenta
Minipłyta The Choir ukazuje charakterystyczne dla berlińskiego artysty zróżnicowane i eklektyczne brzmienie.
Matthias Meyer po raz drugi
Pochodzący z Berlina Matthias Meyer wypuścił właśnie poprzez swój własny imprint Strangely Enough kolejną w karierze EP-kę. Na wydawnictwo The Choir składają się dwa utwory, w których Meyera wspierają tacy artyści, jak Sasha, Anja Schneider i Black Coffee.
Kawałek tytułowy skupia uwagę euforycznym, chóralnym refrenem, który pulsuje przez całe siedem minut. Drugi utwór, Touch Of Magic zawiera inspirowane latami 80. syntezatory i energetyczne bity. Pojawia się w nim również żywa partia perkusji.
Ta EP-ka naprawdę wiele dla mnie znaczy. The Choir oparty jest na nagraniu chóru kościelnego. Pierwsza wersja ma już kilka lat, ale nigdy nie udało mi się zrobić tego tak, jak chciałem. Teraz w końcu zdołałem to zmienić i myślę, że wyszło mi coś wyjątkowego. Touch of Magic jest dedykowany bardzo wyjątkowej osobie w moim życiu. To podnosząca na duchu podróż inspirowana latami 80-tymi. Uwielbiam sposób, w jaki płynie ta płyta. Za każdym razem, kiedy ją gram, atmosfera w klubie robi się bardzo intymna. Zawsze jest to dla mnie wyjątkowy moment – tłumaczy Meyer.
Matthias Meyer i Budakid
The Choir ujrzał światło dzienne po niedawnej współpracy Meyera z Budakidem i z Watergate Records, której rezultatem była wysoko oceniane wydawnictwo Sweet Ease / Hybrid Society.