Nie żyje Florian Schneider, współzałożyciel Kraftwerk
Jak informuje amerykański tygodnik Billboard, w wieku 73 lat zmarł Florian Schneider, współzałożyciel legendarnej i kultowej grupy muzyki elektronicznej Kraftwerk.
Po dziś dzień Kraftwerk uznawany jest za jeden z najważniejszych zespołów w historii muzyki elektronicznej, przyczyniając się do popularyzacji tego gatunku od lat 70. XX wieku. Niemiecki zespół nie przypadkowo uważa się za protoplastów, a ich członków za „ojców założycieli” gatunku. Jako jedna z najbardziej wpływowych grup w historii muzyki miała niebagatelny wpływ na rzesze twórców współczesnych brzmień jak electro, synth pop, new wave czy rzecz jasna techno.
Florian Schneider i Kraftwerk. Początki
Florian Schneider wraz z drugim współzałożycielem Kraftwerk – Ralfem Hutterem – poznali się w 1968 roku na Akademii Sztuk Pięknych w Remscheid. Dwa lata później obaj kontynuowali studia na Uniwersytecie Roberta Schumanna w Dusseldorfie, w trakcie których zdecydowali się występowanie w pięcioosobowym zespole o nazwie Organisation. Pomimo wydanego albumu zespół w niedługim czasie rozpadł się, co pozwoliło dwójce znajomych rozpocząć działalności Kraftwerk. Oprócz Schenidera i Huttera pierwotny skład Kraftwerk uzupełniali Klaus Dinger i Andreas Hohmann.
Kraftwerk
Głównym instrumentem Schneidera był w oryginale flet, jednak w połowie lat 70. zaczął bardziej koncentrować się na wykorzystaniu syntezatorów i instrumentów elektronicznych. Schneider brał udział w tworzeniu wszystkich 10 albumów studyjnych Kraftwerk, w tym Autobahn z 1974 roku, który został wprowadzony do Galerii Sław Grammy w 2015 roku. Z Scheniderem w składzie Kraftwerk zostali również uhonorowani nagrodą Grammy Lifetime Achievement Award w 2014 roku w kategorii „Całokształt twórczości”. Ponad to zostali sześciokrotnie nominowani do Rock and Roll Hall of Fame, mimo iż finalnie nigdy nie znaleźli się w oficjalnym zestawieniu.
Florian Schneider. Artyści opłakują śmierć legendy
Niepowetowana strata dla całego środowiska muzycznego, jaką jest śmierć Floriana Schneidera, bardzo szybko dała o sobie znać. Przeglądając zarówno polskie, jak i światowe media, nie trudno nie wpaść pożegnalne wpisy skierowane w stronę niemieckiej legendy. Pośród krótkich, nostalgicznie nacechowanych wpisów jak chociażby tych Jean-Michela Jarre’a czy Evigta Morkera, w oczy wpada ten jeden z rodzimego podwórka. Artysta, dla którego osoba Scheidera stanowiła za najważniejszą personę w dotychczasowym życiu scenicznym, jest AGIM.
Billboard potwierdza. Niestety. Florian Schneider nie żyje. Człowiek, który był dla mnie, chyba najważniejszą postacią z jaką zetknąłem się w świecie muzyki. Kiedy ujrzałem pierwszy raz zdjęcie z albumu Die Mensch Maschine, on mi się najbardziej podobał. Była w nim ta romantyczna, niemiecka posągowość wyjęta z ekspresjonistycznego świata. A jednoczenie poczucie humoru i dystans. Był jakby twarzą tego zespołu. Syn wybitnego architekta, współtwórca jednego z najbardziej znaczących zespołów XX w. Pamiętam koncert w 2005 roku w Warszawie. Jeden z najlepszych jakie dane było mi doświadczyć. Próbowałem się dostać tylnymi drzwiami. Kątem oka zobaczyłem jak spogląda, swym stoickim i rozmarzonym wzrokiem na stolicę. Wyglądał jak artysta świadomy finiszu swojej działalności. Być może to moja fantazja. Pewnie tak jest, ale ja sobie taki obraz zachowam dla siebie. W cholerę jest mi smutno, Żegnaj.
Kraftwerk – The Model
Pomimo wznowienia działalności koncertowej w kwietniu 2008 roku Kraftwerk musiał radzić sobie bez Floriana Schneidera.
Kraftwerk
W styczniu 2009 roku oficjalnie zastąpił go Stefan Pfaffe, odpowiedzialny dotychczas za wizualizację koncertów. Nie podano powodu jego odejścia, jednak wydano krótkie oświadczenie:
Florian Schneider opuszcza Kraftwerk po 40-letniej współpracy. Ta współpraca przyniosła niesamowitą muzykę i ogromny postęp w technologii muzycznej
