USA. Prezydent Biden ułaskawił skazanych za posiadanie marihuany. Zapowiedział też zmiany w klasyfikacji narkotyków
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden podjął decyzję o ułaskawieniu wszystkich osób skazanych za „zwykłe" posiadanie marihuany i zapowiedział liberalizację prawa dotyczącego tego narkotyku. Decyzja tyczy się kilku tysięcy osób.
Marihuana – Biden ułaskawia
Prezydent USA Joe Biden ogłosił właśnie, że ułaskawił wszystkie osoby skazane za posiadanie marihuany na mocy prawa federalnego. Zapowiedział też, że jego administracja sprawdzi w trybie pilnym, czy nadal powinna być ona narkotykiem klasy 1., znajdującym się w sąsiedztwie heroiny, LSD i innych twardych narkotyków.
Wysyłanie ludzi do więzienia za posiadanie marihuany wywróciło życie zbyt wielu osób; za zachowanie, którego wiele stanów już nie zabrania. Klasyfikujemy marihuanę na tym samym poziomie co heroinę – i na poważniejszym poziomie niż fentanyl. To nie ma sensu
– tłumaczył prezydent.
Nowa klasyfikacja dla trawki?
Dodatkowo amerykański polityk polecił Ministerstwom Zdrowia i Sprawiedliwości „zainicjować proces rewizji tego, jak marihuana jest klasyfikowana w prawie federalnym”.
Przypomnijmy, że posiadanie trawki wciąż jest zabronione przez prawo federalne Stanów Zjednoczonych. Osobom przyłapanym z „ziółkiem” grozi do roku więzienia i co najmniej 1 tys. dolarów grzywny. W 19 z 50 stanów – a także w Dystrykcie Kolumbii i na wyspie Guam – używanie tego środka jest w pełni legalne. W kolejnych 18 używka jest dozwolona w celach leczniczych.
Prezydent zapowiedział, że będzie zachęcał gubernatorów do podobnych działań w sprawie osób skazanych na podstawie stanowych zarzutów posiadania marihuany. Biden argumentuje:
Tak jak nikt nie powinien przebywać w więzieniu federalnym wyłącznie za posiadanie marihuany, nikt nie powinien być również z tego powodu w lokalnym lub stanowym więzieniu.