Kolejna niespodzianka od Bicep. Album „Isles” rozszerzony o trzy nowe utwory

Gdy myślisz, że po wydaniu długowyczekiwanego Isles zniknęli na bliżej nieokreślony nas, Matt McBriar i Andy Ferguson wracają niczym bumerang. Niespodziewany materiał, w postaci trzech utworów wzbogacił właśnie ich ostatni album. Posłuchajcie!
Wielu próbowało, jednak bez skutku. Duet Bicep, będący dla wielu wyznacznikiem niedoścignionego dźwięku, osiągnął swoimi charakterystycznymi wydawnictwami poziom trudny do powtórzenia. Nikt bowiem nie buduje melancholii i kolorytu w utworach tak, jak pochodząca z Belfastu dwójka.
BICEP – MELI (I)
Bicep powiększa Isles
Sam fakt, że Isles powstał z bazy blisko 150 powstałych utworów powoduje, że nie dziwi chęć jego zupgradowania. Bicep przerobili swój drugi album tak, by nadawał się do słuchania w domowym zaciszu. Podyktowana klubowym i festiwalowym marazmem decyzja, niesie za sobą kolejną nowość. Dużo cięższą wersją na żywo. Ilu numerów dokładnie – tego jeszcze nie wiemy.
BICEP – LIGHT
Powstający 2 lata Isles rozszerza artystyczną wizję ich debiutu Bicep z 2018 roku. Matt i Andy zagłębiają się przy tym w emocje i doświadczenia, które wpłynęły na ich życie i pracę. Isles opisują jako „ujęcie w czasie” ich pracy w tamtym okresie, z utworami zaprojektowanymi tak, aby mogły ewoluować w trakcie koncertów na żywo i innych aranżacji. Trzy nowe utwory to Light, Meli (I) i Siena. W tym ostatnim pojawia się stara znajoma duetu, Clara La San, która w na albumie gości przy okazji utworów X i Saku.
BICEP – SIENA (FEAT. CLARA LA SAN)
Sprawdź także
Duet Bicep wyda nowy album

Bicep – Atlas nowość od brytyjskiej formacji!

Bicep: „Ustawieni DJe grający na rave’ach podczas pandemii są obrzydliwi”
