Protest przeciwko przemocy policji w kijowskiej dzielnicy klubowej
Demonstracja została zwołana po brutalnym ataku na miejscowego muzyka.
Kijów protestuje
Klubowicze z Ukrainy nie mają łatwego życia. W ostatni piątek na Podolu, głównej dzielnicy klubowej Kijowa, odbył się protest fanów muzyki elektronicznej. Dotyczył on brutalności ukraińskiej policji w stosunku to środowisk muzycznych. Demonstracja odbyła się przed głównym posterunkiem policji i została zorganizowana po brutalnym incydencie, który miał miejsce kilka dni wcześniej.
Około północy w środę 19 maja, funkcjonariusze sił specjalnych zatrzymali lokalnego muzyka o nazwisku Mitya Bugaychuk, który wyglądał ich zdaniem „podejrzanie”. Osoby postronne twierdzą, że były świadkami, jak funkcjonariusze bili, dusili i przetrzymywali Bugaychuka przez około trzy godziny.
Mitya Bugaychuj (Fot. Facebook)
Czy protest przyniesie zmianę?
Do sieci trafił też filmik nagrany przez przypadkowego świadka, na którym można było zobaczyć, jak traktowany był Bugaychuk przez oficerów policji. To ostatecznie rozwścieczyło bywalców kijowskich klubów i sal koncertowych. Protestujący domagają się dymisji szefa lokalnej policji i zaprzestania nielegalnych przeszukań oraz nalotów policyjnych.
Na Ukrainie policja jest szalenie brutalna i skorumpowana. Oni po prostu chcą od nas łapówek, wtedy dadzą nam spokój. Jednak my się na to nie godzimy. Na porządku dziennym jest też podrzucanie nam narkotyków i grożenie wieloletnim więzieniem. Czas z tym skończyć – opowiada organizatorka protestu Nataliia Voitova.
Policja wszczęła oficjalne śledztwo w sprawie incydentu z pobiciem Dmitrija Bugaychuka. Zdjęcia z protestu możecie zobaczyć poniżej:
Sprawdź także
Belgia. Policja rozbiła nielegalny festiwal
„Rosyjski rząd nie przepada za muzyką Techno” – SWOY
Sprawdź także
Belgia. Policja rozbiła nielegalny festiwal
