Jamie xx przerywa milczenie i wydaje nowy utwór

Jamie xx, współtwórca popularnego zespołu The xx, od lat prężnie działa także jako autonomiczny producent. Brytyjczyk zaprezentował właśnie w sieci swój najnowszy utwór, Idontknow – pierwszy solowy kawałek od pięciu lat.

Jamie xx – nieśmiałe początki, szybki progres

James Smith, bo tak naprawdę nazywa się artysta, po raz pierwszy wydał coś pod swoim pseudonimem w lipcu 2009 roku. Dwa miesiące przed premierą debiutanckiej płyty tria The xx Brytyjczyk przygotował dla magazynu FACT miks promujący tamto wydawnictwo. W składance pojawiły się utwory Four Teta, Buriala, Cocorosie, ale i jego nieznane wcześniej szerszej publiczności kawałki. Pomysł zdał egzamin, a muzyk zaczął być coraz częściej wymieniany wśród obiecujących nadziei wyspiarskiego house’u.

W tym samym roku wydał taneczną, skąpaną w balearycznych brzmieniach reinterpretację utworu You’ve Got The Love formacji Florence + The Machine. Niedługo później spróbował zremiksować coś bardziej nieoczywistego, sięgając po repertuar giganta jazzu, Gila Scotta Herona. Post-dubstepowy, operujący zmyślnie ułożonymi samplami rework NY Is Killing Me przykuł uwagę stacji radiowych i krytyków.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Niebanalny pomysł na aranżację zainteresował też włodarzy wytwórni XL Recordings, którzy zdecydowali się na wydanie całego albumu We’re New Here. Krążek to emanacja nieoczywistej, ponadgatunkowej myśli producenckiej Smitha. Utwory na nim zawarte utorowały artyście drogę dalszej kariery – raz na zawsze przestał być jedynie ciekawostką dla elektronicznych geeków.

Jamie xx – NY Is Killing Me 

In Colour – pierwszy i jedyny dotąd krążek Jamiego

Druga płyta The xx, Coexist, utrzymała formację w peletonie najciekawszych reprezentantów współczesnego indie popu. W Brytyjczyku dojrzewała natomiast gotowość do pokazania światu swojego pierwszego, w pełni autorskiego albumu. In Colour ujrzało światło dzienne w 2014 roku. Jamie xx porzucił częściowo swój organiczny, upstrzony połamanymi rytmami styl i skręcił w stronę szeroko rozumianego UK bassu. W jedenastu kawałkach regularne, charakterne beaty płynnie balansują między różnymi inspiracjami. Smith pokazał, że jest specem od piosenkowej elektroniki – niezobowiązującej, ale zapadającej w pamięć. Na krążku nie usłyszymy zatem wielominutowych, transowych wariacji, które ustąpiły miejsca chwytliwym refrenom. Swoje trzy grosze do materiału dołożyli jego koledzy zespołu, ale też raperzy Young Thug i Popcaan.

Jamie xx – Gosh 

Jamie xx – wydawnicza przerwa i drobne epizody

Po entuzjastycznie przyjętym debiucie oczy wielu fanów były mocno zwrócone w stronę jego studia nagraniowego. Apetyt na nowości podsycały też świetne, eklektyczne sety Jamiego, z którymi zagościł zarówno w klubach, jak i na scenach dużych festiwali. Letarg wydawniczy trwał jednak dość długo. Producent w 2016 roku pojawił się gościnnie na kompilacji Pampa DJ-a Koze, gdzie stanął u boku Axela Bomana, Romana Flugela czy Gold Pandy. Rok później zreinterpretował też piosenkę On Hold swojego zespołu, jednak po jego autorskich premierach słuch zaginął. Drobną zapowiedzią czegoś niespodziewanego było stworzenie beatu do utworu Smoke hip-hopowego duetu Headie One i Fred Again., który znalazł się na ich niedawno wydanym krążku GANG. 

Headie One & Fred Again – Smoke (ft. Jamie xx) 

Jamie xx – nowy utwór. Czy płyta jest na horyzoncie?

Cierpliwość fanów Smitha wreszcie została wynagrodzona. Zwiastunem singla była zmiana zdjęcia w tle na jego Facebookowym profilu: od tej pory to makieta winylowej wersji jego wydawnictwa In Colour, ale w czarno-białej kolorystyce. Po kilku godzinach okazało się, że zdjęcie przedstawia okładkę najnowszego singla Idontknow, który doczeka się swojej fizycznej odsłony. Artysta napisał o nim:

Piosenka to mój upust frustracji związanej z tym, że nie od dłuższego czasu nie mogę dokończyć niczego związanego z moją muzyką. Próbowałem zadziałać nieco bardziej spontanicznie i nie cackać się tak z własnymi pomysłami. Nie bez powodu wydaję ją teraz, gdy nie możemy spotkać się i wspólnie potańczyć. Zróbcie to w domu i odpłyńcie chociaż na chwilę.

Premierowa kompozycja przypomina o tej nieco bardziej breakbeatowej, eksperymentującej odsłonie producenta, którą poznaliśmy w utworach pokroju Beat For albo All Under One Roof Raving. Niestety, wraz z jej publikacją Jamie nie zapowiedział większego wydawnictwa – pozostaje tylko czekać, aż do Idontknow wkrótce dołączą kolejne perełki.



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →