Jakość ma na imię Polska. Tegoroczna Beat Stage na Open’erze tylko to potwierdza

Fot. Artur AEN Nowicki
Artykuł
Open'er Festival

Zapomnij o Adamie Beyerze i Boys Noize. Elektroniczna scena na tegorocznym "Opku" nosi biało-czerwone barwy. Tak mocnej reprezentacji w jej przygodzie z gdyńskim festiwalem jeszcze nie mieliśmy. W związku z tym trzeba postawić sprawę jasno — nie ma się czego wstydzić, a wręcz przeciwnie.

Open’er Festival. „Nasza” scena

Kurs na Open’er Festival 2022 wchodzi w ostatnią prostą. Im bliżej nam do lotniska na Kosakowie, tym kolejne niewiadome znikają niczym dni kalendarzowego lata. Na kilka chwil przed rozpoczęciem gdyńskiego festiwalu wiemy w zasadzie wszystko. Rozkład godzinowy głównych scen – check, wygląd nowego, specjalnie zaprojektowanego open’erowego kubka wielokrotnego użytku (jest bardzo super btw) – check. Z perspektywy redakcji Muno.pl (w przeciwieństwie do Rytmów, które sfokusowane będą na pozostałych scenach) ostatnimi niewiadomymi są jedynie pogoda i kwestia tego, jak dobrze na Beat Stage wypadną polskie nazwiska. Określenie „jak dobrze” odgrywa tutaj kluczowe znaczenie, bowiem trudno wyobrazić sobie którykolwiek polski występ ustępujący jakością swoim zagranicznym odpowiednikom.

Zamiast tego przypisujemy w ciemno sukces każdemu z sześciu „naszych”. Dlaczego tak? Już samo nazwanie Beat Stage sceną z najsilniejszym line-upem w historii Open’era wiele mówi o planach organizatorów na przestrzeń dedykowaną elektronice. Na pierwszy rzut oka wszystko się zgadza. Zagraniczne gwiazdy (bez wyraźnie zaznaczonego headlinera) w postaci Adama Bayera, Lilly Palmer, Nicole Moudaber, Anfisa Letyago, Paco Osuny, Boys Noize, Stelli Bossi, a obok nich (albo na odwrót) VTSS, Catz 'n Dogz, Aksamit, MANOID, Jurek Przezdziecki & A_GIM, An On Bast. Na drugi, trzeci i czwarty rzut — również.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

VTSS – Make You Scream

Open’er Festival. Formalność z pierwiastkiem zaskoczenia

Hasło „Polska gurom” (pisownia oryginalna – red.) na każdej płaszczyźnie broni się samo. Niczym Mariusz Pudzianowski za czasów zawodów Strong Man, tak teraz my akcentujemy radość i dumę ze scenicznych poczynań „Szóstki z Open’era”. Widzisz VTSS i jej współpracę z Ninja Tune? Myślisz: „wow”. Jurek Przezdziecki po osiemnastu latach wrócił jako Praecox? Czad! MANOID otworzył Instytut Dźwięku w trzech innych miastach? Kozak. Można by tak wymieniać i wymieniać, a końca widać by nie było. Podobnych słów uznania zapewne nie zabraknie zaraz po pierwszym dniu Open’era i otwierającym scenę trzygodzinnym występie Aksamit.

Takie, a nie inne odczucia, nie biorą się znikąd. Wystarczy co nieco zasłyszeć, rzucić okiem czy napisać tu i tam i większość niespodzianek przestaje nimi być w ułamku sekundy. Tym oto sposobem wiemy, że An On Bast wystąpi w formule DJ Set (!), a A_GIM i Jurek Przeździecki nie dość, że zagrają ze sobą po raz pierwszy, to w dodatku zademonstrują w pełni improwizowany live act. Ciekawym doświadczeniem będzie też powrót do Trójmiasta po blisko roku przechodzącej wyraźną metamorfozę stylistyczną VTSS czy półtoragodzinna techno odsłona będącego daleko od gatunkowego szufladkowania MANOIDA.

An On Bast | Boiler Room x Instytut Festival

Unoszący się w powietrzu pierwiastek zaskoczenia czuć wyraźnie i trudno mu się oprzeć. Podobnego zdania są także sami artyści szykujący się do Open’era inaczej niż do innych festiwali. Żeby lepiej zrozumieć podejście i nastawienie względem przygotowań do zbliżających się występów, o krótki komentarz poprosiliśmy wybranych Open’erowiczów ze sceny Beat oraz Rafała Całego z C&C Bookings.

Open’er Festival. Improwizacja i spontaniczność

Damian Badziąg: Z uwagi na to, że muzycznie potrafisz pokazać się z różnych stron, co przygotujesz tym razem?

Jurek Przezdziecki: Myślę, że to, co piszesz, idealnie pasuje do twórczości A_GIMA. Chyba nie ma przestrzeni muzycznej, w której by go zabrakło? Improwizacja jest jego mocną stroną, a pasję do poszukiwań ma we krwi. Spędziliśmy dużo czasu w studio, gdzie szlifowaliśmy idealny workflow i narzędzia. Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektu i chcemy się z Wami tym podzielić. Przygotujemy w pełni improwizowany live, który oparty będzie o dwa zestawy modularne i grooveboxy. Będzie technicznie, ale chyba nie ma sensu zdradzać więcej szczegółów?

Aksamit: Odpowiedź na takie pytania to dla mnie zawsze wyzwanie. Według mnie najlepiej jest poczekać do momentu po secie i porozmawiać o tym, co się wydarzyło, bo wiele rzeczy ma wpływ na efekt finalny i często bywa tak, że jest to coś zupełnie innego niż przygotowania! Będę miała przyjemność grać przez aż 3 godziny. Nie często się tak zdarza na festiwalach, tak że cieszę się, że będzie przestrzeń na zbudowanie seta od eterycznych deepów przez nieoczywiste, połamane rytmy i psychodeliczne motywy aż do porywającego klasycznego techno. Na pewno zagram kilka starych utworów, które mają dla mnie szczególnie sentymentalne znaczenie. Skorzystam z tego, że będzie mi dane grać na doskonałym nagłośnieniu, więc pojawią się te najbardziej wymagające tracki. A tak poza tym — spontaniczność to coś, co ostatnio dobrze wpływa na moje granie, więc i tym razem będę płynęła z prądem.

MANOID: To prawda, ostatnio grywam bardzo różne rzeczy, od electro po disco. Tym razem set będzie w 95 procentach techno. Przy tej selekcji skupiam się na dobrej energii i groovie. Chciałbym dodać publiczności mocy przy użyciu dub techno i klasycznych unoszących brzmień tego gatunku. Ma bujać i nie być mrocznie.

Open'er Festival, MANOID
Fot. Łukasz Leksowski

Open’er Festival. Ogromna radość

Prawie połowa występów sceny Beat Stage na tegorocznym Open’erze należy do Polski, a cztery z nich – do rodziny C&C Bookings. Chyba fajne uczucie widzieć aż tylu swoich reprezentantów na jednej ze scen topowego festiwalu w Polsce, prawda?

Rafał Cały: To nie tylko ogromna radość, ale przede wszystkim duma widzieć na plakacie jednego z największych festiwali w Europie aż czterech artystów z rostera agencji. Począwszy od czwartku, codziennie na Beat Stage zaprezentują się DJ-e i producenci związani z C&C bookings. Po trzech latach nieobecności Open’era na mapie polskich festiwali (pandemia) ekscytacja powrotem do Gdyni jest jeszcze większa. Na przestrzeni ostatnich lat dało się zaobserwować ogromny rozwój i progres sceny Beat Stage.

Open'er Festival, Open'er Festival 2022
Fot. Open’er Festival

Rafał Cały: Z pełnym przekonaniem mogę stwierdzić, że jest ona jedną z ciekawszych propozycji festiwalu, który, mimo iż nie skupia się stricte na muzyce elektronicznej, oferuje bardzo interesujący line-up. Już w czwartek w Gdyni pojawi się duet Catz ‘n Dogz. Ich każdy występ nad Wisłą budzi ogromne zainteresowanie. Piątek to warm up w wykonaniu MANOIDA, dla którego będzie to debiut na Open’er Festival. Po nim usłyszycie premierowy występ live duetu A_GIM & Jurek Przezdziecki – spodziewajcie się niespodziewanego. Wreszcie w sobotę na Beat Stage w niecodziennym wydaniu zaprezentuje się An On Bast. Artystka wystąpi w formule DJ set, co nie zdarza się jej zbyt często. Osobiście uwielbiam atmosferę Open’er Festivalu, który zawsze kojarzył i kojarzy mi się z początkiem wakacji. Trudno wyobrazić sobie lepszy sposób na rozpoczęcie letniego sezonu festiwalowego.



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →