Innellea idzie jak burza. Kolejne wydawnictwo w 2021 roku stało się faktem
Po świetnie przyjętym występie w Jaisalmer Fort w ramach Cercle, niemiecki artysta Innellea kontynuuje tendencję zwyżkową w 2021 roku, prezentując swoje kolejne wydawnictwo - It's Us.
Początkowo w duecie, Michael Miethig od 2019 roku szturmem zdobywa każdy, nawet najbardziej odległy zakątek świata. Jego barwne i charakterystyczne dźwięki porywają tłumy na całym świecie, a sam artysta zdobywa uznanie kolejnych renomowanych wytwórni.
Innellea live at Jaisalmer fort in India for Cercle
Innellea – It’s Us
Nowe wydawnictwo Innellea można uznać za wypadkową jego dotychczasowych poczynań. Doceniony przez Afterlife, Innervisions, Diynamic i TAU, swoje najnowsze dzieło lokuje w wiele niezbadanych zakamarkach gatunku melodic techno, zapewniając słuchaczom nastrojowe krajobrazy dźwiękowe. Po zabierającym dech w piersiach występie w Indiach, monachijski artysta dostarcza nam It’s Us.
W otwierającym epkę tytułowym utworze, producent dostarcza wyrafinowaną mieszankę „ekspansywnych syntezatorowych leadów, zawiłych polirytmów i przerywanych wokalnych dropów, a wszystko to zebrane razem pod zasłoną głębokiego, soczystego sub-basu”. W The Golden Fort Innellea powraca do swoich korzeni i klasycznego techno 4×4, tworząc subtelny house’owy kawałek. Zaaranżowany ciepłymi melodiami i analogowym brzmieniem numer, przygotowuje nas do Haveli. To ponad 6-minutowy utwór, dopełniony kobiecym głosem z organiczną perkusją i „szaleńczymi, falującymi riffami”.
Innellea – It’s Us
Sprawdź także
Innellea: „Trzeba stworzyć własną wizję i kurczowo się jej trzymać” – wywiad
