Historia hiszpańskiej klasyki lat 60. i francuski album zrodzony na Yeah Festival

News
Limiñanas & Laurent Garnier

Laurent Garnier, we współpracy z francuskim zespołem The Limiñanas, ogłosili wydanie wspólnego albumu, De Película. Zapowiedziane singlem Saul, dzieło francuskich artystów, ukaże się jesienią tego roku nakładem Because Music.

Wszystko zaczęło się w 2017 roku, kiedy Lionel i Marie Limiñana, duet znany lepiej jako The Limiñanas, zostali zaproszeni przez Laurenta Garniera do występu na Yeah Festival. Zagrany przez małżeństwo utwór Louie Louie zespołu The Kingsmen z charakterystycznym riffem, momentalnie przykuł uwagę Garniera. Dzięki temu, niewinny występ, zaprowadził francuskich artystów do niespodziewanej kolaboracji. Cztery lata później psychodeliczny, garażowy duet i pionier francuskiego techno, stworzyli De Película, album, który „sprawia wrażenie spaceru po dzikiej plaży i jest wprost wyjęty z filmu noir”.

Limiñanas & Garnier – Saul

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Pozostać w świecie The Limiñanas

Album opowiada losy Juliette i Saula, dwóch nastolatków z klasycznego filmu z lat 60. Historia rodem z Breathless i Wild at Heart, z samego serca południowej granicy z Hiszpanią, stłamszona upałem i tanim alkoholem. De Película to koncepcyjny longplay z prawdziwego zdarzenia. Swoje początki zawdzięcza wspólnej miłości do niemieckiego zespołu Can, muzyki transowej i psychodelii. Nie zabrakło również inspiracji tańcem i – jak to ujął Garnier – „gatunkami muzyki, które pozwalają ci odpłynąć”. Rezultatem nie jest ani płyta techno Limiñanas, ani album rockowy Laurenta Garniera.

Pracowaliśmy razem tak, jakbyśmy lepili ten sam kawałek gliny. Wkład Laurenta wykracza poza zwykłą produkcję bitów i sampli. Jest on o wiele bardziej zaangażowany w całą produkcję, wnosząc tematy, dodatkową produkcję i swoje umiejętności tworzenia. To był projekt w pełni oparty na współpracy.

– wyjaśnił Lionel Limiñana.

Limiñanas & Garnier - De Película

Dotychczasowe współprace z Antonem Newcombe z The Brian Jonestown Massacre i Emmanuelle Seigner przy ich wspólnym projekcie L’épée w 2019 roku pokazały, jak francuski muzyk potrafi wykrzesać z każdego drzemiące w nim pokłady talentu i swobody twórczej. Garnier względem najnowszego dzieła miał jednakowoż pewne obiekcje:

Nie chciałem zrobić utworu z bitem techno. To naprawdę nie miało miejsca na tym albumie, tak mi się wydawało. Lionel umieścił kilka z nich, jednak później wszystko usunąłem. Chciałem pozostać w świecie Limiñanas, a nie sprowadzać ich do krainy techno. Pragnąłem zachować ich charakterystyczny styl, ale z warstwami i strukturami, które bardziej przypominają moje.



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →