V/A- Freunde Am Tanzen 5Zig Compilation

Recenzje

Info

Data wydania:
2011/04/11
Ocena:
Wytwórnia:
Artysta:

Jena, rok 1998. Wyjątkowe miejsce i czas. Właśnie wtedy, w tym niewielkim mieście w środkowych Niemczech powstała wytwórnia Freude Am Tanzen. Pięćdziesiąt tytułów w katalogu to liczba, którą warto się pochwalić. Z tej okazji label przygotował kompilację pod tytułem „5ZIG”. Na płycie znajdziemy trzynaście premierowych utworów, przygotowanych przez artystów, będących motorem napędowym tego rodzinnego labelu.

Mathias Kaden, Marek Hemmann, Robag Wruhme, Monkey Maffia czy Daniel Stefanik to postacie, których przedstawiać zbytnio nie trzeba. Label z Jeny nie stawia jednak tylko na „filary” FAT i przedstawia nam twórczość nie mniej utalentowanych artystów. Kompilację „5ZIG” otwiera właśnie jeden z nich. Kadebostan, bo o nim mowa, urzeka na wstępie deep’ową i sentymentalną produkcją. „Moher Cries” to idylliczna, orientalna pieśń, w której główną role odgrywa zmysłowe brzmienie wiolonczeli.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Następne dwie produkcje otrząsają nas z tych emocji i brutalnie wyrzucają na szorstkie i chłodne podłoże. Monkey Mafia i duet Taron-Trekka wiedzą jak odpowiednio zdeformować i ogołocić utwór ze wzruszeń i konstruują syntetyczne, minimalowe potwory(ze wskazaniem na „Noo Sun”). W dalszej części atmosfera krystalizuje się w kierunku tech-housowych brzmień. „Back Room Deal” Douglas’a Greed’a początkuje wokalne wojaże. Marek Hemmann po raz kolejny potwierdza swój produkcyjny kunszt i w utworze „Pictures” prezentuje parkietowy fajerwerk na miarę „Gemini”.

Mathias Kaden bardzo poprawnie, jednak w „Red Walls” pojawiają się mocno zakorzenione w jego stylu pomysły, potwierdzające jego już dobrze znany, lecz ciągle nieokiełznany temperament błyskotliwego. Następny przystanek to „Drunkie Skunkie” duetu Krause Duo. Propozycja dość przeciętna na tle tego, co do tej pory usłyszeliśmy, niejako przystawka do dania głównego, którym jest „Tension In Leipzig” Daniela Stefanika. 

Obok „Pictures” jest to na pewno największy rarytas na kompilacji „5ZIG”. Minimal techno w najczystszym wydaniu, nieco acidowym, pochłaniającym do reszty i demoralizującym umysł. Potegujący ciśnienie atomowy groove i efekt gorącej, wlewającej się dosłownie wszędzie lepkiej masy to jego największy atut. Numer dziesięć to ponownie Kadebostan, któremu po wysłuchaniu utworu „Mon Petit Soleil d´Algérie” nadaję tytuł szwajcarskiego odpowiednika Onura Ozera. Bliskowschodni wokal, stworzenie atmosfery burzy piaskowej na samym środku Sahary plus efekt nadciągającej nieuchronnie armii Konstantynopolu na odsiecz swym sojusznikom. Bójcie się.

„Haftbolle” Robaga Wruhme przypomina mi rok 2004 i jego genialny album „Wuzzelbud KK”. Ten sam klimat, ten sam połamany metaliczny beat i przenikające w każdą szczelinę efekty echo. Końcówka albumu to już spokojniejsza odsłona, zwiastująca rychły koniec. „Guununk” autorstwa Juno6 to propozycja na aferowe poranki a „Exit9” to utwór bliżej nieznanego projektu No Accident In Paradise, w którym doświadczymy ambientowych pejzaży. Ot taka niespodzianka na sam koniec.

Freude Am Tanzen przygotowało różnorodną kolekcję utworów, z których każdy, nawet najbardziej wybredny odbiorca znajdzie coś dla siebie. Inteligentna selekcja i układ powodują, że album mógłby być z powodzeniem zmiksowany. Oczywiście polecam.



Tracklista

01. Kadebostan — Mother Cries 
02. Monkey Maffia — Cruciate Ligament Dub
03. Taron-Trekka — Noo Sun
04. Douglas Greed feat. Delhia de France — Back Room Deal
05. Marek Hemmann — Pictures (Feat. Fabian Reichelt)
06. Mathias Kaden — Red Walls
07. Krause Duo — Drunkie Skunkie
08. Daniel Stefanik — Tension in Leipzig
09. Kadebostan — Mon Petit Soleil d’Algérie
10. Robag Wruhme — Haftbolle 
11. Juno6 — Guununk
12. No Accident in Paradise — Exit9

Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →