Fabric 56 – Derrick Carter

Recenzje

Info

Data wydania:
2011/03/07
Ocena:
Wytwórnia:
Artysta:

Podczas gdy w zeszłym roku seria Fabric nie wyściubiła nosa poza Europę, rok 2011 włodarze z londyńskiego klubu rozpoczynają od wycieczki za ocean, do samych źródeł muzyki house. Odpowiedzialnym za zmiksowanie 56. odsłony cyklu jest Derrick Carter, uważany za jednego z najważniejszych, obok takich postaci jak DJ Sneak, Paul Johnson czy Felix Da Housecat, przedstawicieli drugiej fali producentów wywodzących się z Chicago. Brytyjska oficyna otrzymała z jego rąk najbardziej klasyczny house’owy miks od czasu wydanej niemal 3 lata temu części 40-tej, której autorem był, notabene dobry znajomy Cartera, Mark Farina.

To, że za sterami mamy weterana słychać już od pierwszych sekund płyty, bo kto inny sięgnąłby dziś po acapellę z „La La Land” Green Velvet? Tylko ktoś, kto chwilę później puszcza kawałek Rogera Sancheza sprzed 15 lat. Derrickowi wolno jednak więcej, niż młodocianym didżejom, którzy swoją przygodę z housem rozpoczęli od instalacji skrakowanego Abletona. Reprezentant Wietrznego Miasta, jak na pioniera przystało, nie ogląda się na innych, tylko konsekwentnie trzyma się swojego stylu, którego korzenie wyrastają z czarnej muzyki. Możemy więc usłyszeć funkowe linie basu, jazzujące trąbki, nawiązania do oldschoolowego disco i rapujących MC Lyte i KRS-One’a. Przez cały set przewija się również odświeżony klasyk Todda Terry’ego „House Is A Feelin” z 1991 roku.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Sporą część materiału stanowią utwory zremiksowane lub wyedytowane przez samego Cartera, jednak najwyraźniej nie ma on ostatnio dobrej passy w studio. Kawałki, w których maczał palce wypadają mało ciekawie na tle innych produkcji, a majstrowanie przy mistrzowskim „Moskowitz Remix” Abraham Inc., klezmersko-funkowego projektu genialnego amerykańskiego klarnecisty Davida Krakauera, zakrawa dla mnie na świętokradztwo.

„Fabric 56” to od początku do końca stricte imprezowy, taneczny set, który powinien przypaść do gustu wielbicielom house’u w starym stylu. Wszystko tu podane jest w szybkim tempie i bez zabawy we wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Nie oddaje on jednak w pełni potencjału jego autora, ponieważ na użycie wielu rzeczy, które normalnie gra nie da się uzyskać licencji. Najlepszym rozwiązaniem jest więc złapanie gdzieś Derricka Cartera na żywo.



Tracklista

01. Jody 'Fingers’ Finch – Jack Your Big Booty (Derrick’s BHQ Acid Vocal / BHQ Bonus Of Beats) [Let’s Pet Puppies]
Green Velvet – La La Land (Derrick Carter 'D’s BHQ Business’ Remix) [Cajual]
Dennis Ferrer – Church Lady (Tommy Davis & DJ Spen Bom Bom Bom Tool) [Defected]
02. Almost September – Love (Derrick’s BHQ Remix) [unreleased]
03. DJ Sneak – Respect Bonito (Justin Long Remix) [Magnetic]
04. Nick Garcia – Playin’ Tricks (Hector Moralez Remix) [The Bomb Digital]
05. Scope – 8 Track [Large]
06. Cricco Castelli – First Love [NRK]
07. Osunlade pres. Nadirah Shakoor – Pride (Johnny D Remix) [Strictly Rhythm]
08. Iz & Diz – Cosmid [Vizual]
09. Roger Sanchez – My Organ [TNT]
10. Scrubfish – Testify To The Soul Provider [Flapjack]
11. Olene Kadar feat. D-Low – Baby Keep It Up [Defected]
12. Cajmere – Percolator (Derrick Carter Bonus Mix) [Cajual]
13. 1200 Warriors – HardDrum (B-Boy Mix) [1200 Traxx]
14. Tripmastaz – Back on My BS [Magnetic]
15. Piek meets Stan Garac – La Gondola [Clarisse]
16. Légo – Bang Bang [Poontin Muzik]
17. Abraham Inc. – Moskowitz Remix (D’s BHQ Re-edit) [Table Pounding]

Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →