Enigmatyczna tożsamość, spory potencjał. Poznajcie Jbel Ayachi
Jbel Ayachi to nowy projekt na polskiej scenie muzyki elektronicznej. Odpowiedzialny za niego jest poznański producent. Jego prawdziwa tożsamość jest nieznana. Znany za to jest premierowy materiał zaprezentowany w formie EPki.
Jbel Ayachi – poznański projekt, marokańskie wpływy
Jbel Ayachi to jeden z najwyższych masywów górskich w Afryce Północnej. Składa się z pierścienia szczytów i przełęczy. W środku mieści mistyczne jezioro sezonowe i jest tajemną perłą w górach wysokiego Atlasu w Maroko. To właśnie od marokańskiego masywu wziął pseudonim pochodzący z Poznania producent stojący za tym projektem. Jbel Ayachi zadebiutował 21 lipca EPką zatytułowaną Mountains are the beginning and the end.
Na wydawnictwo składają się trzy utwory. EPka ukazała się jedynie w formie płyty winylowej. Jak zapewnia sam autor, nakład jest bardzo limitowany.
Jbel Ayachi podzielił się pierwszym utworem pochodzącym z Mountains are the beginning and the end. Kawałek nosi tytuł The Beginning i swoją premierę miał na kanałach Housem na Soundcloud i YouTube. Do numeru powstał animowany teledysk autorstwa Barta Sucharskiego.
EPka ukazała się nakładem labelu JBEL, który – jak można się domyślić – również jest własnością autora projektu.
Jbel Ayachi – minimal techno, house i nostalgia
Na swoim kanale w serwisie Soundcloud, Jbel Ayachi podzielił się próbkami wszystkich utworów z Mountains are the beginning and the end. Z czym mamy do czynienia bazując na tym, do czego obecnie mamy dostęp?
Wydawnictwo otwiera outsiderskie Mountains Are, łączące w sobie elementy minimal techno i lo-fi. Nad The Beginning, jedynym utworem dostępnym w pełnej wersji, unosi się duch lat 90. Głośny automat perkusyjny przywodzi na myśl oldschoolowy, choć surowy house. Odsłuch pełnego przestrzeni kawałka daje uczucie odprężenia, a jednocześnie jest nostalgicznym powrotem do przeszłości. Zamykające EPkę And The End to rasowy minimal, spowity tajemniczą i mroczną aurą.
Na tę chwilę Jbel Ayachi utrzymuje, iż materiał Mountains are the beginning and the end dostępny będzie jedynie na winylu, we wspominanym, ograniczonym nakładzie. Nie wiemy zatem, czy wydawnictwo kiedykolwiek w całości trafi do sieci.
