Edit Select: 'Mój album opowiada historię, z której jestem dumny’

Wywiad

Rozmawiamy z Tonym Scottem na chwilę przed jego występami w Polsce, które otworzą trasę promującą najnowszy album "Cyclical Undulations".

Brytyjczyk Tony Scott aka Edit Select może pochwalić się ponad 20-letnim stażem na międzynarodowej scenie techno. Jego produkcje ukazywały się w tak uznanych wytwórniach, jak Soma, Ostgut Ton, Figure, CLR, czy Modularz. W jego bogatej dyskografii znajdziemy remiksy dla m.in. Marka Brooma, Slam, Chrisa Liebinga, Pfirtera, Dubfire’a i Speedy J-a, a także wspólne utwory z Antonio Ruscito (The Visitors), Dustinem Zahnem czy Dino Sabatinim.
Edit Select zagra 26 stycznia w klubie Drugi Dom w Gdyni i 27 styczniaProjekt LAB w Poznaniu. Tymi występami rozpocznie trasę promującą album pt. „Cyclical Undulations”, który ukaże się w marcu nakładem Soma Records.

***

EDIT SELECT – WYWIAD

Twoja ostatnia wizyta w Polsce miała miejsce prawie 3 lata temu w Warszawie w klubie Nowa Jerozolima, na zaproszenie kolektywu Technosoul. Parę miesięcy wcześniej wystąpiłeś na festiwalu Up To Date. Jak wspominasz te wizyty?
Byłem pod dużym wrażeniem ludzi, których poznałem i ogólnie świadomości publiki. Miałem wrażenie, że po prostu lubicie dobrą muzykę niezależnie od formy. Oba występy były bardzo różne, jednak każdy z nich był wysokiej jakości. Czułem się jak w domu, otoczony ludźmi, którzy kochają muzykę… i wódkę 🙂
Pod koniec stycznia występami w klubie Drugi Dom w Gdyni i w Projekt Lab w Poznaniu rozpoczynasz trasę promocyjną swojego najnowszego albumu ‘Cyclical Undulations’, który ukaże się w marcu na Soma Records. Jaki jest najnowszy album Edit Selecta?
Nowy album jest bardzo emocjonalny, z duża ilością elektroniki. Niektóre utwory to dla mnie najlepsze produkcje, które miałem okazję stworzyć. Ogólnie rzecz biorąc brzmi on jak jedna całość, tak jak album powinien według mnie brzmieć. Wielu artystów dzisiaj tworzy albumy, żeby móc z nimi ruszać w trasę, kończy się to tym że mają 9 utworów, albo specyficzne brzmienie np. ambientowe lub electro, ale nie mają wspólnej historii. Mój album opowiada historię z której jestem dumny.
W jednym z wywiadów czytałem, że bardzo rzadko grasz w dj setach swoją muzykę. Czy w ramach promocji albumu odejdziesz od tej reguły i usłyszymy część materiału z nadchodzącej płyty?
Niektórzy aktorzy nie oglądają swoich filmów. Ja tworząc muzykę słyszę ją wielokrotnie, może dlatego nie gram jej tak często w swoich setach. Wydaje mi się, że to kwestia osobistych preferencji. Naprawdę czekam na te występy w Polsce. Zagram dużo niewydanego materiału nie tylko z albumu, ale też z innych projektów, w które jestem zaangażowany. Mam również wiele świetnych promówek od innych producentów. Usłyszycie naprawdę dużo dobrej muzyki.
Twoje występy mają nadal formę dj setów. Czy nie kusiło Cię, by spróbować występów w formule LIVE?
Nie, ale jednego razu miałem taki plan. Miałem wystąpić z Antonio w ramach projektu the Visitors. Na nieszczęście Antonio miał poważny problem zdrowotny ze swoim ramieniem, co skończyło się jego wielomiesięczną wizytą w szpitalu, która uniemożliwiła nam wspólny występ. Obecnie występuje w formule hybrydowego dj seta, co daje mi duże pole do improwizacji.
Minęło już 10 lat od kiedy porzuciłeś swoje poprzednie aliasy i tworzysz tylko jako Edit Select. Jak postrzegasz ten czas w rozwoju swojej kariery?
To był dla mnie bardzo trudny okres. Zaraz po wydaniu Bauera (Ostgut Ton, 2009) mojej partnerce i mi urodziło się pierwsze dziecko. Stanęliśmy przed trudną decyzją co robić dalej – zorganizować mu opiekę albo zająć się nim osobiście. Zdecydowałem się samemu nim zająć. Uciekło mi przez to wiele okazji do szybszego rozwoju, ale dzisiaj mam pięknego syna i karierę, która dalej się rozwija, więc mimo momentu, w którym wszystko na chwilę stanęło, mam wrażenie, że teraz jest we właściwym miejscu.
Czy uważasz, że ważne jest dzisiaj dla artysty posiadanie bardzo konkretnego brzmienia, by został zauważony i odniósł sukces?
Nie uważam. Osobiście uwielbiam artystów jak Donato Dozzy, którzy cały czas próbują czegoś nowego. Bardzo szybko się nudzę nawet z muzyką najlepszych producentów. Bardzo trudno mnie zadowolić, ale wiem co lubię. W swojej karierze kilkakrotnie zmieniałem brzmienie może dlatego, że jak już wspomniałem, słucham bardzo dużo swojej własnej muzyki. Jeśli to co robisz jest dobre, ludzie to zauważą.
Jak udaje Ci się mimo to cały czas pozostać innowacyjnym, zachowując charakterystyczne dla Edit Selecta brzmienie?
Mam wrażenie, że przychodzi ona w procesie uważnego dobierania brzmień, które wykorzystuje w swoich produkcjach i setach, objawia się wtedy, jako to co jest nowe i świeże.
Jestem bardzo dużym fanem wspomnianego projektu Visitors, który stworzyłeś z Antonio Ruscito. Opowiesz nam trochę więcej o tym projekcie, skąd jego nazwa i czy możemy spodziewać się więcej materiału od Was?
Ja również bardzo lubię ten album, ale niestety nie odbił się on szerszym echem, oczywiście otrzymaliśmy parę ciepłych słów za tę pracę, ale to tyle. Mimo wszystko mam nadzieję, że uda nam się przygotować nowy album na 2019 rok.

Jakieś inne ciekawe projekty i wydawnictwa na horyzoncie?
Oczywiście, w 2018 ukaże się bardzo dużo moich nowych EPek i remixów, jak również kilka wspólnych prac, ale nie mogę jeszcze o niczym oficjalnie powiedzieć.
Rozmawiał: Michał Gutkowski



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →