DJ Bone i Laurent Garnier znowu razem za deckami
Po bardzo udanym przyjęciu cyklu DJ Bone & Friends w 2019 roku, artysta z Detroit kontynuuje ten koncept w bieżącym roku.
DJ Bone. Na trasie Detroit – Amsterdam
O DJ Bone pisaliśmy niedawno, z okazji specjalnej imprezy podczas Amsterdam Dance Event, kiedy to organizował dobroczynny rave, z którego dochód zasilał fundację pomagającą bezdomnym. Artysta z Detroit ma bardzo silny związek z Amsterdamem i jego klubową społecznością. Właśnie tutaj odbędzie się kolejna, bardzo interesująca impreza.
Pierwsze party DJ Bone & Friends odbędzie się już 20. marca w amsterdamskim klubie Radion. Na tę edycję zaproszenie przyjął ojciec chrzestny francuskiej sceny house – Laurent Garnier. Według Bone’a ten właśnie klub i ten artysta będą idealni na inauguracyjną imprezę.
Długa muzyczna przyjaźń
Bone i Garnier spotkali się 25 lat temu podczas pobytu Laurenta w Ameryce. Już wtedy nawiązała się między nimi wielka przyjaźń oparta na wspólnej wizji muzyki. Wówczas to Bone przekonywał Francuza, by ten poświęcił się 100 proc. swojej karierze jako DJ. Tymczasem już w trzy miesiące później, DJ Bone grał po raz pierwszy w Europie. Do klubu Rex zabookował go właśnie Laurent Garnier. I to specjalne połączenie duchowe, jakie charakteryzuję tę niezwykłą muzyczną przyjaźń, obecne jest za każdym razem, gdy obaj DJ-e stają wspólnie za deckami.
Wspólna wizja elektronicznego undergroundu: credibility & realness
Garnier i Bone to dziś swoiste punkty odniesienia, jeśli chodzi o undergroundową muzykę elektroniczną. Stanowią o jej wiarygodności. To poczucie wspólnotowości, bycia razem na parkiecie ma ucieleśniać energia, jaka ma towarzyszyć całemu cyklowi DJ Bone & Friends. Obaj artyści z pewnością głęboko przekopią swoje archiwa, by do case’ów zabrać same najbardziej smakowite płyty na ten 8-godzinny muzyczny maraton.