’Tresor’ w Detroit? AKTUALIZACJA
News

Czy sen szefa Tresora o klubie techno w amerykańskiej stolicy muzyki elektronicznej w końcu się spełni?
Dimitri Hegemann, właściciel kultowego berlińskiego Tresora, od lat rozgląda się za przestrzenią w Detroit, która mogłaby być przeistoczona w klub techno. Romantyczna wizja stworzenia klubu w mieście popadającym w upadłość, a zarazem miejscu narodzin gatunku, miała się ziścić w budynku Fisher Body 21. Jeszcze dwa lata temu Hegemann nazywał ten budynek „swoją prawdziwą miłością”. Jak się okazało, ta miłość nie trwała zbyt długo.
Nowym miejscem jest również zniszczona i opuszczona fabryka – Packard Plant (na zdjęciu głównym). Dlaczego? Zmiana nastąpiła prawdopodobnie przez możliwość podłączenia się pod długoletni plan przebudowy obiektu, za którym stoi aktualny właściciel i miasto Detroit. Klub Hegemanna miałby być częścią kompleksu składającego się jeszcze z hostelu i spa.

Pełna rewitalizacja budynku jest podzielona na kilka faz i może potrwać nawet 15 lat. Rewitalizacja części budynku, w której ma znajdować się klub, rozpocznie się dopiero w 2018 roku, więc prawdopodobnie nieprędko poznamy datę otwarcia klubu, do którego według szefa Tresora, będą się tłumnie zjeżdżać „młodzi berlińczycy, ekstremalnie zainteresowani Detroit„.



AKTUALIZACJA 27.12.2017
Deweloper na stronie projektu Packard Plant poinformował, że wykwalifikowane zespoły są już na miejscu i prace rewitalizacyjne już się rozpoczęły. Poniżej kilka nowych zdjęć lokacji.




źródło: Detroit Free Press
zdjęcia: packardplantproject.com