Digitales ueber alles!

News

8-Bit Operators – An 8-bit Tribute to Kraftwerk
Oto owoc czystej pasji i wielu lat pracy. Kolekcja coverów w wykonaniu różnych artystów zawierającą interpretacje najsłynniejszych utworów zespołu Kraftwerk zaaranżowanych głównie na niskobitowych przenośnych urządzeniach do gier, starych konsolach do gier wideo i zbędnych 8-bitowych komputerach domowych słynących z charakterystycznego, bogatego brzmienia niskobitowych mikroukładów.

Ten inspirowany grami wideo gatunek muzyki elektronicznej, nazywany również czasem ‘chiptune’, ‘bitpop’ lub po prostu ‘8-bit’, zrodził kwitnącą międzynarodową scenę koncertową i stanowi jeden z pierwszych gatunków, który doskonale wykorzystuje możliwości internetu już od nadejścia domowej roboty kartridży syntezatorowych i hakerskich narzędzi muzycznych.

Stworzona i zebrana przez doświadczonego artystę sceny elektronicznej i kompozytora muzyki ośmiobitowej Jeremy’ego Kolosine (znanego również jako Receptors) kolekcja 8-BIT OPERATORS zawiera dzieła czołowych artystów ośmiobitowych z Ameryki Północnej i Południowej oraz Europy, grupy największych innowatorów muzycznych, a także nawet kilku wynalazców.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Spis utworów:
01. Bacalao – The Robots (Die Roboter) – Szwajcaria
02. Glomag – Pocket Calculator – USA
03. Covox – Computer Love – Szwecja
04. Role Model – Showroom Dummies – Szwecja
05. Nullsleep – The Model – USA
06. David E. Sugar – Radioactivity – UK
07. Oliver Wittchow – Kristallo – Niemcy
08. 8-Bit Weapon – Spacelab – USA
09. firestARTer – Computer World (Computerwelt) – Niemcy
10. Neotericz – Electric Café – Argentyna
11. Receptors – Trans-Europe Express – USA
12. Herbert Weixelbaum – Tanzmusik – Austria
13. Bubblyfish – It’s More Fun To Compute – USA
14. Bit Shifter – Antenna – USA
15. gwEm and Counter Reset – The Man-Machine (Die Mensch-Maschine) – UK

Oficjalne strony: www.8BitOperators.com oraz www.myspace.com/8bitoperators

WIĘCEJ O 8-BIT OPERATORS
 
8-Bit Weapon: 8-Bit Weapon, za którym stoi Seth Sternberger, występowali na dwóch kontynentach z arsenałem składającym się z wczesnych 8-bitowych komputerów, podręcznych konsol do gier, hybrydowych akustyczno-elektronicznych zestawów perkusyjnych lo-fi i innych rozmaitych starych syntezatorów, także zabawkowych.
www.8bitweapon.com

Bacalao: Ten szwajcarski artysta jest jednym z ulubieńców na światowej scenie remikserskiej mikromuzyki i 8-bitu. Jego nagrania ukazały się w niemieckiej wytwórni Retinascan, z której artystami muzyk niejednokrotnie współpracował.

www.bacalao.ch

Bit Shifter: Przedstawiciel ścisłej nowojorskiej czołówki artystów komponujących na podręczne konsole do gier, aktywnie działający w branży od samego jej powstania. Bit Shifter i jego nagrania otrzymały pozytywne recenzje w takich magazynach jak Rolling Stone i Wired. http://bit.shifter.net

Bubblyfish: Prekursorka nowojorskiej sceny 8-bitowej. Bubblyfish jest pochodzącą z Korei artystką o klasycznym wykształceniu muzycznym, która zakochała się w tradycyjnym brzmieniu podręcznych konsol do gier. Bubblyfish występowała na całym świecie i wydała serię subtelnie skonstruowanych kompozycji 8-bitowych.

www.bubblyfish.com

Covox: Dzięki swym energetycznym koncertom i chwytliwym melodiom Covox jest jednym z królów kwitnącej sceny sztokholmskiej. Zadebiutował 7” winylową EP-ką w szwedzkiej wytwórni Rebel Pet Set. Koncertował w Belgii, Włoszech i Szwajcarii, a także Japonii, Holandii, USA i Niemczech. Jego nagrania na winylu i CD obraz czystej 8-bitowej perfekcji.

www.covox.net

firestARTer: Pochodzi z Wuppertalu w Niemczech. Jest wspaniałym, klasycznym kompozytorem 8-bitowym i wynalazcą szeregu niezastąpionych kontrolerów midi na niskobitowe konsole podręczne oraz urządzeń muzycznych na komputery domowe. Jego brzmienie i aranżacje są nowatorskie, a zarazem porywające.  

www.firestarter-music.de

Glomag: Jeden z pierwszych artystów niskobitowych tworzących na podręcznych konsolach, a jednocześnie rzecznik sceny nowojorskiej i międzynarodowej. Pisano o nim w artykułach o 8-bicie w takich magazynach jak Wired i Art Forum. Jego muzyka znalazła się w nagradzanym programie internetowym This Spartan Life. Glomag wydawał również swoje nagrania pod pseudonimem Glorified Magnified i współpracował z Donem Wasem i Tomem Morello. www.glomag.com

gwEm and Counter Reset:
gwEm pochodzi z Londynu i słynie z fantastycznych występów na żywo, podczas których nierzadko gra niskobitowe wersje utworów Kraftwerk, a także z pomocy przy prowadzeniu londyńskiego oddziału Micromusic. gwEm używa zestawu 8-bitowych komputerów domowych i własnej roboty programów i narzędzi muzycznych. W zamieszczonym utworze gościnnie wystąpił doskonały londyński raper i perkusista Counter Reset. www.preromanbritain.com/gwem, www.micromusic.net

Neotericz: Pochodzący z Buenos Aires Neotericz uosabia pozytywny aspekt muzyki inspirowanej grami. Jego pełne humoru eksperymenty pozwoliły mu stworzyć scenę dla swych 8-bitowych przyjaciół – założył internetową wytwórnię GainLad. Jest także uznaną postacią sceny electro dance w  Buenos Aires. www.neotericz.com, www.gainlad.com

Nullsleep:
Nowojorski innowator muzyczny, który prowadzi wytwórnię 8-BitPeoples, która ma w swojej stajni wiele międzynarodowych gwiazd mikromuzyki. Autor przydatnej instrukcji użytkowania trackera LittleSoundDJ, która pomogła wielu artystom tworzyć piękną muzykę na podręczne konsole. Jego megamiks Depeche Mode stał się już klasykiem w świecie 8-bitu.

www.8bitpeoples.com

Receptors: Receptors to urodzony w Londynie Jeremy Kolosine, który obecnie prowadzi niskobitową wytwórnię ReceptorsMusic w górach Blue Ridge w południowo-zachodniej Wirginii. Aktywnie działa jako muzyk 8-bitowy. Używa głównie niskobitowych konsol podręcznych i stacjonarnych oraz układów dźwiękowych 8-bitowych komputerów domowych. Najczęściej można zobaczyć go na żywo w Nowym Jorku. Założył wczesną elektro-punkową grupę Futurisk, nagrywała także pod pseudonimem Ksine oraz z zespołem Shakespace. Ma w dorobku wiele wydawnictw winylowych i CD. www.receptorsmusic.com, www.8bitoperators.com

Role Model: Muzyczny pseudonim Johana Kotlinskiego ze Sztokholmu. Jako wynalazca trackera

LSDJ (LittleSoundDJ) do klasycznych podręcznych konsol do gier przyczynił się do powstania nowego gatunku muzycznego. Role Model ma w swym dorobku wiele przełomowych wydawnictw, które ukazały się nakładem nowatorskich wytwórni takich jak Retinascan, czy 8-Bit Peoples. www.rebelpetset.com, www.littlesounddj.com

David E. Sugar: Pochodzący z Londynu David wnosi tradycyjny kunszt komponowania piosenek na niskobitową scenę pop. Jego utwory instrumentalne są gęsto i zaskakująco programowane, a jego akustyczny zestaw gitara/głos/konsola podręczna przywodzi na myśl Elvisa w stylu electro. Prowadzi również londyńską centralę Micromusic.

www.davidsugar.com

Herbert Weixelbaum: Jeden z prekursorów wczesnej 8-bitowo/konsolowej sceny wiedeńskiej. Najpierw zajmował się grą na gitarze, jednak z czasem zainteresował się maszynami perkusyjnymi, syntezatorami i sekwencerami. Jego brzmienie i melodie często wytyczają nowe granice muzyce na konsolę. Występuje także z duo505 i niskobitową grupą Dot.matrix. www.herbertweixelbaum.com

Oliver Wittchow:
Podobno jeszcze w szkole w Berlinie Oliver stworzył kartridż Nanoloop służący do robienia muzyki na klasyczne 4- i 8-bitowe konsole podręczne. Intuicyjny interfejs i nowy, wciągający sposób komponowania i tworzenia brzmień od zera zastosowany w tym mikroprogramie wywołały wiele szumu w branży, a muzycy z różnych środowisk zaczęli programować na swoich starych przenośnych konsolach do gier.  
www.nanoloop.com

8-Bit Operators – An 8-bit Tribute to Kraftwerk
RECENZJA (Piotr Wawrowski)

Digitales ueber alles!

Dawno, dawno temu… kiedy komputery miały mniej pamięci operacyjnej niż dzisiejsze zegarki, a tylko nieliczne z nich posiadały możliwość generowania dźwięków, nikt nie przypuszczał, że w niedalekiej przyszłości to właśnie komputer stanie się podstawowym narzędziem muzyków elektronicznych i nieodzownym elementem składowym niemal każdego studia. Wraz z rewolucją informatyczną – kilobajty zmieniły się w gigabajty, megaherce poszybowały w niebiosa, a wysłużone magnetofony wylądowały w najodleglejszym zakątku elektronicznego złomowiska. Dziś, zgodnie z panującą modą, laptopowe dźwięki za wszelką cenę starają się ukryć swoje zerojedynkowe pochodzenie coraz wierniej naśladując analogowe brzmienia, często unikatowych, instrumentów z minionej epoki.

Każda akcja wywołuje jednak reakcję, a skoro mówimy o mainstreamie – to musi również istnieć podziemie. Do galerii undergroundowych freaków z pewnością zaliczają się artyści zafascynowani 8-mio (a nawet bardziej archaicznym – 4-ro) bitowym „brzmieniem” dawno zapomnianych Commodore 64, Atari, konsol Nintendo czy nawet (sic!) Gameboyów. Bez udawanej stylizacji, bez wyrafinowanych wtyczek VST, z dala od popularności i sławy wyciskają ze swoich maszynek maksimum, by w nasze ręce oddać kompilację stanowiącą hołd dla mistrzów i często cytowanych popularyzatorów współczesnej muzyki elektronicznej – niemieckiej grupy Kraftwerk.
8-Bit Operators to zaledwie część międzynarodowego kolektywu skupionego wokół labelu 8-Bit People – jednak zrozumiałe jest, że ze względów praktycznych tylko wybrani mogli dostąpić zaszczytu pojawienia się na tej składance. Czy najlepsi? Odpowiedzi na to pytanie nie poznamy pewnie nigdy. Faktem jest jednak, że reprezentanci trzech kontynentów wspólnymi siłami przygotowali, jak na razie, najlepszy swój projekt, ratując oldschoolowe brzmienia przed zapomnieniem.

Zawsze, kiedy artyście przychodzi zmierzyć się z (żywą ciągle) legendą, zadanie staje się po dwakroć trudne. Po pierwsze – jak przekazać maksimum swojej artystycznej wizji w interpretacji doskonale znanego kawałka, by nie zmienić go w niestrawne monstrum? Po drugie – jak bronić się przed nieuchronną krytyką związaną z doborem materiału, „deptaniem” świętości czy ironicznymi uwagami o porywaniu się „z motyką na słońce”. Nie zastanawiajmy się więc czy światu potrzebna jest kolejna składanka elektronicznych standardów Kraftwerku – dajmy szansę tej płycie.

15 szlagierów na jednym cd – a jednocześnie zaledwie godzina muzyki – wyraźnie widać, że mamy do czynienia z maksymalnie „skondensowanymi” interpretacjami. Dzięki temu nie grozi nam nuda bo na płycie dzieje się sporo. Wita nas niezwykle udane wykonanie „The robots” – tak starannie opracowane, że chwilami aż trudno uwierzyć, że nie Bacalo nie skorzystał z najnowszych udogodnień. Kolejny track stanowi świadome credo płyty – „Pocket calculator” – jakże dosłowne w odniesieniu do muzyki produkowanej na GameBoyu przez Glomag’a. Każdy kolejny utwór to doskonale znany klasyk z „nową” 8-bitową twarzą stąd nie ma większego sensu analizować każdego z nich. Poza wspomnianymi – na szczególne wyróżnienie zasługują moim zdaniem amerykański 8-bit weapon – „Spacelab”, rodak Kraftwerków firestARTer z „Computer welt” i zadziwiająco zdekonstruowany przez Jeremy’ego Kolosine (Receptors) „Trans Europe Express” (wersja prawie headz;).

Nie ma oczywiście „róży bez kolców”. „8-bit tribute to Kraftwerk” jest płytą dość “nierówną” – mimo wspólnego mianownika przebojowości wybranych utworów – nie wszystkie wychodzą obronną ręką „spod klawiatury” autorów. Uwielbiany przez mnie „Showroom dummies” (również dzięki latino wersji Senor Coconut) skaleczono wyjątkowo tępym brzmieniem mechanicznej perkusji i dramatycznym (dosłownie i w przenośni) wokalem. Demoniczno – synth-popowy klimat nie porywa mnie, wprost przeciwnie – mówię „fuj!”. Osobny (i osobliwy zarazem) przypadek to finałowy „The Man-Machine”. Autor – gwEm – szczyci się mianem jednego z filarów londyńskiej sceny lo-bit. Wnosząc po charakterze jego produkcji odczuwa również nieodparty pociąg do łamanych junglowych rytmów. Stąd gościnny „dodatek” w postaci MC Counter Reset. Nie mam absolutnie nic przeciwko junglistom – ale co ten wynalazek robi na płycie anonsowanej jako hołd dla Kraftwerk? Wybaczcie, ale kiedy słyszę „Easy my fellow junglist warriors…” wykrzykiwane z charakterystycznym brytyjskim akcentem przez MC, jedyne co mi pozostaje to potraktować ten finał jak niesmaczny żart. Krótko mówiąc – fish&chips z ulicznego straganu zamiast  deseru – po może niezbyt wyrafinowanym, ale w miarę strawnym obiedzie.

„8-bit tribute to Kraftwerk” nie jest wybitną, przełomową ani ważną płytą, niemniej jej egzotyczny urok może się podobać. Niecałe 60 minut (wyłączając „wypadek” finałowy) z 8-Bit Operators ma dla mnie znaczenie przede wszystkim sentymentalne – ze względu na bohaterów kompilacji jak i specyficzne, ale akceptowalne brzmienie 8-bitowców. A gdyby ten kierunek przypadł wam do gustu – osobiście polecam twórczość chociażby 8-Bit Rockers – i koniecznie powinniście sięgnąć w czeluści holenderskiej sceny, gdzie poza przebojowym IF-em (polecam radio internetowe prowadzone pod jego egidą) czy Aldenem Tyrellem warto sięgnąć do katalogu Clone czy Bunker. Życzę miłej przygody w świecie pikseli.
(Piotr Wawrowski)



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →