Demuja zamyka rok kolejną świetną EP-ką
Demuja od dawna jest szanowanym producentem we współczesnej muzyce elektronicznej. Na zakończenie tego roku znowu potwierdza swoją klasę.
Demuja to pochodzący z Austrii DJ i producent, który rozpoczął swoją karierę w 2007 roku po tym, jak przez 10 lat grał jako perkusista. W tym czasie jego życie było podzielone pomiędzy dwie zajawki – breakdance oraz DJ-ing. Przez przypadek udało mu się załapać na afterparty w Oslo, co otworzyło mu furtkę do wielkiej kariery. Spisał się świetnie i dzięki temu został zaproszony do grania na niezliczonych imprezach w całej Europie (m.in. w Paryżu, Atenach, Berlinie).
We właściwym miejscu we właściwym czasie
Po graniu w tylu wielkich miastach, w 2009 roku Demuja zajął się produkcją. Inspirując się takimi artystami jak Motor City Drum Ensemble, Kerri Chandler czy Bicep, wydawał swoje prace w wytwórniach Nervous Records, Shadow Child’s Foodmusic, a od 2016 roku udostępnia nowe dzieła nakładem własnego labelu – MUJA. Przez ostatnie pięć lat Demuja prezentował swoją twórczość z pogranicza house’u, disco i electro już na całym świecie. Do tej pory wystąpił w 34 krajach Ameryki, Azji, Afryki, Australii i Europy. Poza uznaniem organizatorów światowych imprez pojawił się również w wielu popularnych stacjach radiowych oraz seriach miksów takich jak Mixmag, DJ Mag, Rinse FM, Feel My Bicep.
Demuja
Green Tiger EP
Demuja prezentuje już czwarte wydawnictwo w tym roku. Poza EP-ką Heartbroken wydał on długogrającą płytę Period of Time wraz z remiksami m.in. Gerda Jansona (swoją drogą ta para nagrała razem świetnego seta, którego możecie znaleźć tutaj).
Green Tiger to EP-ka składająca się z czterech kawałków. Wydawnictwo zaczyna się od utworu Off to Paradise, który daje zarys tego, czego można się spodziewać po kolejnych trackach. Tempo jest wysokie, a electro przeplata się z house’owymi dźwiękami. Można wyróżnić w tym kawałku sample skrzypiec, które dodają energii i przebudzają nas z lekkiego transu. Na innych utworach można też wyłapać dźwięki klawiszy oraz przetworzone dźwięki harfy oraz dzwoneczków. Demuja prezentuje po raz kolejny bardzo taneczny materiał, który na pewno pojawi się na niejednym secie.
Green Tiger EP można zakupić m.in. za pośrednictwem portalu Bandcamp.
Demuja – Green Tiger EP
Sprawdź także
Recondite z najbardziej osobistym albumem w karierze
Kokaina w toalecie biura premiera. Nigdy wcześniej tyle osób w UK nie umierało z przedawkowania
Sprawdź także
Recondite z najbardziej osobistym albumem w karierze
