DeepChord – Hash Bar Loops

Recenzje

Info

Data wydania:
2011/07/04
Ocena:
Wytwórnia:
Artysta:
Gdybym miał wskazać swojego faworyta jeśli chodzi o albumy AD 2010, z całą pewnością wskazałbym na „Liumin” duetu Rod Modell & Stephen Hitchell, szerzej znanych jako Echospace. I choć na przestrzeni ostatnich paru lat zwątpiłem w tak zwane dub-techno, zniechęcony zalewaniem rynku przez nieudolne klony produkcji Basic Channel, Maurizio czy Fluxiona, to właśnie „Liumin” sprawił, że odzyskałem wiarę… Tym samym rozbudziły się moje nadzieje, że w jednym z moich ulubionych gatunków jeszcze nie wszystko zostało powiedziane
„Hash-Bar Loops” jest produkcją solową Modella, który wrócił do swojego najbardziej rozpoznawanego i uznanego aliasu – DeepChord. Rod zawsze był dla mnie artystą „hit-and-miss”, nieraz potrafił mnie zachwycić swoim wydawnictwem tylko po to, by kolejnym już znudzić i rozczarować. „Liumin” był jednak płytą na tyle rewelacyjną, by na „Hash Bar Loops” czekać z wypiekami na twarzy. I muszę przyznać, że od pierwszego przesłuchania płyty (około miesiąc temu) mój odtwarzacz muzyczny został zdominowany tę jedną pozycją.
Nie ma tu rewolucji – to płyta, która idealnie wpisuje się w kanon gatunku: głębokie, ciepłe i „zadymione” (jak sam tytuł wskazuje) brzmienie, które uwodzi i urzeka. Ambientowe pejzaże idealnie współgrają z hipnotycznym, zapętlonym groovem i powodują, że ręka sama wędruje ku przyciskowi ‘Play’ i po dwudziestym przesłuchaniu. 
Paradoksalnie, to, co wielu mogłoby uznać za wady tej płyty, dla mnie stanowią największą jej zaletę. Jak już wspominałem, nie ma tu mowy o innowacjach czy objawieniach – to dokładnie ta sama muzyka która już kilkanaście lat temu wydawana została nakładem kultowego Chain Reaction. Nie ma tu  także różnorodności, cały album jest spójny i utrzymany w jednym klimacie. Z tego też powodu trudno wybrać lepsze czy gorsze jego momenty,  choć zdecydowanie in plus wybijają się przepiękny „City Centre” i najbardziej chyba klubowy „Sofitel”
Do pary z „Hash Bar Loops” Soma wydaje także serię winylowych EP „Hash Bar Remnants”, które zawierają wariacje na temat kompozycji z albumu. Szkoda, że (podobnie jak „Liumin”) tak dobry album nie ukazuje się w formacie 12”… Pozostaje mieć nadzieję, że Rod Modell utrzyma się w formie i przynajmniej raz do roku będzie nas raczył taką pozycją. 
Tekst: Artur Szatkowski





Tracklista

01. Spirits
02. Stars
03. Sofitel
04. Merlot
05. Tangier
06. Electromagnetic
07. Balm
08. Oude Kerk
09. City Centre
10. Crimson
11. Black Cavendish
12. Neon And Rain

Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →