Dave Clarke jest rozczarowany DJami grającymi na dużych imprezach podczas pandemii
Producent muzyczny zamieścił specjalne oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym krytykuje swoich kolegów i koleżanki po fachu za lekkomyślność i przyczynienie się do pogorszenia sytuacji epidemiologicznej na świecie.
Dave Clarke uderza w innych DJów
Urodzony w Brighton Dave Clarke skierował swoją wiadomość do topowych DJów, którzy są w dobrej sytuacji finansowej, więc nie muszą dorabiać. Oskarżył ich o to, że pieniądze są dla nich ważniejsze niż zdrowie i życie publiczności, obsługi technicznej i pracowników związanych z organizacją eventów.
Clarke skrytykował też duże imprezy muzyczne odbywające się w Belgii, Włoszech i Francji, czyli krajach, w których w ostatnich tygodniach odnotowano gwałtowny wzrost zachorowań na koronawirusa.
Wszyscy tęsknimy za graniem, ale występowanie na dużych imprezach, jako znany międzynarodowy DJ, daje tylko amunicje do rąk tym, którzy szukają pretekstów by ponownie zamknąć całą branżę eventowo – koncertową. Nielegalne rave’y w latach 90-tych były odpowiedzią na undergroundowy ruch mający na celu zwrócenie uwagi na muzykę techno i house, ponieważ nigdzie nie chciano tego grać. Nie był to pokrętny sposób na robienie wydarzeń w czasie globalnego kryzysu zdrowotnego. Przestańcie więc odwoływać się do przeszłości, aby usprawiedliwić zniszczenie naszej przyszłości. Robicie to tylko dla podbijania własnego ego i zysku
Całą wypowiedź Clarke’a możecie przeczytać poniżej
Dave Clarke – baron techno
David Maurice Clarke to angielski DJ, producent muzyki elektronicznej i prezenter radiowy. John Peel nazwał go “Baronem Techno”.