Grains

Recenzje

Info

Data wydania:
2009/02/20
Ocena:
Wytwórnia:
Artysta:

Wytwórnia !K7 w bardzo zbliżonych terminach, postanowiła wypuścić dwa albumy kwalifikujące się do działki „celowo nudnych, ale ładnych i odprężających”. Jednym z nich był kolejny krążek duetu Boozoo Bajou, który po wydaniu 'Dust My Broom’ milczał 4 lata. Czy to był wystarczający czas na nagranie kolejnej dobrej płyty?

Zacząć trzeba od tego, że hitów na miarę 'Take It Slow’ z gościnnym udziałem Joe Dukie na 'Grains’ nie znajdziemy. Ale mimo wszystko jest coś urzekającego w tym krążku. Coś, co nie pozwala się od niego oderwać i wręcz „zmusza” do wysłuchania go od początku do końca. To atmosfera, którą roztacza, oaza spokoju, jaką kreuje i poruszające melodie zawarte na albumie. Po części to również sprawka gości zaproszonych do udziału przy nagrywaniu. Obdarzona cudownie lekkim głosem Rumer nadała numerom ’Same Sun’ i ’Messengers’ niepowtarzalne piękno, zaś posiadający ciepły głos Stefan Prange rozczulająco wyśpiewał tytułowy ’Grains’.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Klasyczny songwriting w połączeniu z dubowym pulsem i żywymi instrumentami takimi jak gitary, bębny czy subtelne dęciaki, tworzą jedną, spójną i magiczną całość, podkreśloną przez skradający się z tyłu bas. Nie brak też oczywiście elektronicznych efektów. Jednakże wszystko jest wymieszane z wyczuciem, co sprawia, że na pierwszy plan wysuwają się jedynie emocje, jakie krążek wywołuje.

 

’Grains’ to z pewnością nie jest przebojowy album. Ale kiedy go słucham, czuję, że warto poświęcać uwagę muzyce. Nie tylko tej, zawartej na płycie, ale muzyce w ogóle. Magia? Może. Jednak pierwsze skrzypce odegrał tu talent Petera Heidera i Floriana Seybertha. Jeśli więc szukacie ukojenia i nie straszne wam z pozoru nudne kompozycje, to wydawnictwo dla was. Po imprezowej nocy sprawdza się idealnie.



Tracklista



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →