Największy oszust w historii festiwali wyszedł z więzienia

Autor jednego z największych przekrętów w historii branży muzycznej (a już na pewno festiwalowej), Billy McFarland, opuścił areszt. Sprawdźcie szczegóły!
Billy McFarland i jego „czeski sen” festiwali muzycznych
Billy McFarland, głowa fałszywego Fyre Festival, został zwolniony z więzienia federalnego ponad rok przed zakończeniem kary, jak wynika z akt więziennych. Amerykanin dokonał podobnej sztuki co dwóch reżyserów praskiej filmówki na początku wieku.
Czeski sen
Fyre Festival, który McFarland „organizował” wraz z raperem JaRule, miał być luksusowym wydarzeniem — po części festiwal muzyczny, po części wydarzenie towarzyskie na wysokim poziomie, mające na celu zwabienie wpływowych osób i bogatych milenialsów na bahamską wyspę Great Exuma. Wydarzenie było promowane w mediach społecznościowych przez znane osobistości, w tym Kendall Jenner, Bellę Hadid, Hailey Baldwin i Emily Ratajkowski — im oczywiście zapłacono, ale gdy niecny plan psotnego Billa wyszedł na jaw, potępili jego działania.
Największy Przekręt Influencerów – Fyre Festival
McFarland oszukał inwestorów, festiwalowiczów i nie zrealizował niczego, co obiecywał. 30-latek, który przyznał się do oszustwa informacyjnego i wprowadzania inwestorów w błąd, powiedział prokuratorom federalnym w 2018, że „rażąco nie docenił” zasobów potrzebnych do zorganizowania takiego wydarzenia. Haha.
Uczestnicy, z których wielu wydało tysiące dolarów w nadziei na występy takich artystów, jak Blink 182, Pusha T i Migos, przybyli na wyspę, aby znaleźć się w skąpych namiotach, w miejscu z niewielką lub żadną infrastrukturą i posiłkami składającymi się wyłącznie z mizernego sera i kanapki ze styropianu. Oczywiście historia ta trafiła do Netflixa.
FYRE: The Greatest Party That Never Happened | Official Trailer
McFarland od 30 marca przebywa pod egidą nowojorskiej Residential Reentry Management – agencji federalnej odpowiedzialnej za umieszczanie zwolnionych więźniów w domach pośrednich.
Sprawdź także
Jak Nina Kraviz przegrywa wojnę. Gdy scena klubowa przestaje milczeć

Die Antwoord na cenzurowanym

Munocast 013: Jurek Przezdziecki: „Muzyk musi udowadniać sobie, że wciąż jest sens, aby się tym zajmować”

Czekamy na takie line-upy w Polsce. Oto kolejny, mocarny festiwal elektroniczny

Sprawdź także

Jak Nina Kraviz przegrywa wojnę. Gdy scena klubowa przestaje milczeć

Die Antwoord na cenzurowanym

Munocast 013: Jurek Przezdziecki: „Muzyk musi udowadniać sobie, że wciąż jest sens, aby się tym zajmować”
