Baasch i jego „Dziady” – zemsta na wroga!

News
Baasch

Baasch jest jedną z naszych narodowych elektronicznych perełek, poczynających sobie śmiało w jej alternatywnym nurcie. Swój najnowszy album Noc skomponował w całości po polsku, jednak nie tak dawno dał jeszcze głębszy wyraz swojego patriotyzmu, bynajmniej niezwiązany z 11 listopada.

Baasch – nie jest wieszczem, ale robi, co może

Muzyka jest polityką. A przynajmniej stała się nią, bo artystom chcąc nie chcąc przypada rola autorytetów. I tak, jak ludzie patrzą na ręce, tak samo słuchają – czy ci faktycznie korzystają ze swojego głosu. Parę tygodni temu fala protestów przeciwko ustawie antyaborcyjnej dosłownie zalała Polskę, a uczestniczyły w nich nie tylko kobiety, które te zmiany bezpośrednio dotknęły. Szli właściwie wszyscy – mężczyźni, dzieci, młodzież i osoby w kwiecie wieku. No i oczywiście, artyści, którzy zdecydowali się okazać solidarność. Protest songi wypłynęły masowo, ale ta oddolna inicjatywa nie skończyła się wraz z puszczeniem klipów do sieci.

Chyba najbardziej wymowną z akcji była inscenizacja Dziadów Adama Mickiewicza w reżyserii Oskara Sadowskiego tuż przed domem Jarosława Kaczyńskiego – trudno znaleźć dzieło bardziej polskie, o bardziej wyzwoleńczym duchu i bardziej niż jasnym przekazie. Baasch wraz z około trzydziestoosobową ekipą aktorów i wokalistów, podjął się narodowego zrywu, żeby symbolicznie przepędzić dziada. A kysz!

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Baasch dziady

Baasch – wybór należy do WAS

Ów spektakl był ponownie inicjatywą, która powstała na samym dole. Od spontanicznej idei wykiełkowała najprawdziwsza sztuka – w oknach bloku przy ulicy Mickiewicza w Warszawie. Bardzo to wszystko symboliczne, to znaczy, że, artyści zaangażowani w projekt osiągnęli swój cel. Dziady miały obudzić narodowego ducha, to już do siebie mają, po to były pisane. A co z ich nieodłącznym wymiarem politycznym? W 1967 roku władze komunistyczne zdjęły je z afisza, co de facto skończyło się Marcem 1968. Ciekawe, jak rządzącym podoba się ta nowa interpretacja. Czy może Przemysław Czarnek, tak na wszelki wypadek, dorzuci Dziady do swojej listy dziedzictwa pedagogiki wstydu?

Baasch ft. Maria Sadowska, Ralph Kaminski, Michał Szpak – Moje Ciało, Mój Wybór

To Baasch skomponował muzykę do tego spektaklu, wchodząc w buty niejako przewodnika tego przedsięwzięcia, razem z reżyserem, Oskarem Sadowskim, z którym zresztą współpracował niegdyś przy Balladynie. Prócz niego, w projekcie wystąpili również m.in. Swiernalis, Natalia Przybysz, Katarzyna Warnke i Krzysztof Zalewski, jasno deklarując, po czyjej stronie stoją. Bo tak oto dokonał się podział. A jaki z tego morał? Wiedział to już Mickiewicz, notabene, równo dwieście lat temu.

Bo kto nie był ni razu człowiekiem,
Temu człowiek nic nie pomoże – Adam Mickiewicz


Sprawdźcie także: Baasch: „Ograniczenia rodzą kreatywność” – wywiad



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →