Audioriver 2019 – pierwszy dzień festiwalu za nami
Tłumy zjechały do Płocka na 14. edycję Audioriver. Festiwal wyprzedał się przed otwarciem bram. Pierwsze dźwięki elektroniki witały festiwalowiczów na płockim Starym Rynku.
Audioriver 2019 – pierwszy dzień festiwalu
Mocnym punktem pierwszego dnia Audioriver 2019 okazał się Polo & Pan Live. Francuski duet zadedykował ze sceny wszystkim Polakom numer Arc-en-ciel — czyli Tęcza. Taneczny set był jednym z jaśniejszych punktów programu otwarcia i na długo zapadnie w pamięci uczestników.
fot. Zofia Paśnik
Na innych scenach było równie intensywnie. Warto wspomnieć zachwycającą Jaydę G na Burn Stage’u, Andy C ft. Tonn Piper w Hybrid Tent czy Sama Paganiniego w Circusie.
fot. Zofia Paśnik
Odwołany tuż przed festiwalem przyjazd Black Madonny, która nie mogła pojawić się w Polsce z powodów osobistych, nie okazał się problemem. Przedłużone sety na Burn Stage’u trzymały w napięciu do samego rana i pozwalały dłużej cieszyć się kontaktem z mocnym line-upem tej sceny.
fot. Zofia Paśnik
Strzałem w dziesiątkę okazał się też nowy Chillout Zone. Zalesiona strefa, magicznie oświetlona lampionami rozstawionymi wśród drzew, z własną sceną, była nie tylko schronieniem dla zmęczonych, ale oferowała też dużo dobrej, choć mniej tanecznej muzyki. Kojące dźwięki elektro płynęły tam do 5.00 nad ranem.
fot. Zofia Paśnik
Wśród 11 scen i stref muzycznych miejsce dla siebie znalazły też strefy Fundacji #sexedPL i Komisji Europejskiej, które cieszyły się dużym zainteresowaniem.
Przed nami drugi dzień wrażeń na Audioriver 2019! Śledźcie naszego Instagrama!