AudiOPOLE 2021 nowym festiwalem? Wszystko na to wskazuje
W oczekiwaniu na decyzję Audioriver, co do organizacji tegorocznej edycji swojego festiwalu, jesteśmy właśnie świadkami narodzin nowego projektu mającego zrewolucjonizować scenę muzyczną w naszym kraju. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że listę imprez, które odwiedzimy w tym roku, uzupełni AudiOPOLE 2021. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jego organizatorem będzie sam... Jacek Sasin. Zgadza się, ten Jacek Sasin.
AudiOPOLE 2021 nowym festiwalem w Polsce? Wszystko na to wskazuje. Kolejne święto muzyki w Płocku, tym razem za państwowe pieniądze? Brzmi jak plan. Organizatorem Jacek Sasin? Nam też trudno w to uwierzyć. Czy tego chcemy, czy nie, niedoszły prezydent Warszawy z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, to ostatnimi czasy człowiek od zadań specjalnych.
Gdyby rządzący odpowiedzialni za resort Ministerstwa Kultury mieli kierować się życiową maksymą, z pewnością byłaby to Errare humanum est, czyli: „Mylić się jest rzeczą ludzką„. Nieco inaczej jest w Płocku, który na swoją dewizę wybrał Virtute et labore augere, co w wolnym tłumaczeniu oznacza: „Wzbogacać męstwem i pracą„. Należy sobie zadać w tym miejscu pytanie: czy dobór obu pryncypiów zestawionych ze sobą, jest zatem dziełem przypadku? Nie sądzę. Bądźmy szczerzy. Polska na chwilę obecną, nie posiada lepszego kandydata od Jacka Sasina, potrafiącego unieść ciężar kolejnego ważnego dla kraju projektu. Takie są fakty. A o faktach się nie dyskutuje.
Plaża miejska w Płocku / Fot. Pies na urlopie
Jacek Sasin – człowiek od zadań specjalnych
Podupadły wizerunek i wyrzucone w błoto 70 milionów nie przeszkodziły absolwentowi Uniwersytetu Warszawskiego być po raz kolejny w centrum uwagi. Jak doskonale wiemy, powołanie go na pełnomocnika organizacji Igrzysk Europejskich w 2023 roku, wywołało falę negatywnych komentarzy i – mówiąc eufemistycznie – ogólne niezadowolenie. Minister Aktywów Państwowych zdaje się nie przejmować nieprzychylnymi opiniami na swój temat, wyraźnie zaznaczając, że daleko mu do osoby, „która decydowała o wydawaniu jakichkolwiek pieniędzy”. Jak dobrze wiemy, 52-latek jest jednym z ulubieńców Jarosława Kaczyńskiego. Kierowane pod batutą Piotra Glińskiego, prawej ręki prezesa PiS, Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, nieprzypadkowo i tym razem namaściło Jacka Sasina na męża opatrznościowego wszystkich Polaków ceniących festiwalową rozrywkę.
Zgodnie z informacją zamieszczoną na twitterowym profilu wicepremiera w rządzie Mateusza Morawieckiego, wszystko wydaje się przesądzone. AudiOPOLE 2021 zawita w tym roku do Płocka, będąc swego rodzaju rekompensatą dla poszkodowanej przez rząd branży muzycznej. Pozostawiona samej sobie, od samego początku pandemii, niczym chwiejący się kolos na glinianych nogach, czeka na najmniejszy promyk nadziei. Wygląda więc na to, że głosy wołania o pomoc ludzi z branży dotkniętej przez pandemię, finalnie nie przeszły bez echa. I choć w przekazanej do opinii publicznej wiadomości brakuje szczegółów i dokładnego terminu miejsca, w którym odbyć ma się festiwal, nieoficjalnie mówi się o dacie 9-11 lipca i płockiej plaży miejskiej, znanej z goszczenia uczestników Audioriver Festival.
Niepotwierdzone dotąd informacje, o powodach organizacji wydarzenia, na szczęście wyjaśnił sam Jacek Sasin. Wydarzenie ma być odpowiedzią na zarzuty dotyczące pozostawienia bez pomocy polskich artystów i artystek w czasie pandemii. To właśnie z rodzimych twórców ma składać się program imprezy organizowanej przy nadwiślańskiej skarpie.
AudiOPOLE 2021. Prezydent Płocka potwierdza
Na reakcję samego Płocka nie trzeba było długo czekać. Zaledwie pół godziny po wpisie Jacka Sasina, swojego twitta zamieścił Andrzej Nowakowski, prezydent miasta znad Wisły od blisko 11 lat. Jak zdążyliśmy się dowiedzieć, w przyszłym tygodniu Rada Miasta Płocka, ma zająć się wnioskiem o wydanie ostatecznego pozwolenia na organizację festiwalu. Według niepotwierdzonych informacji, koszty wydarzenia, zostaną całkowicie pokryte z państwowych pieniędzy. Sejmowa komisja finansów publicznych, zajmująca się projektem budżetu na 2021 rok, znalazła zapis o przeznaczeniu 140 milionów złotych na organizację festiwalu AudiOPOLE 2021. Oznacza to, że projekt był już przygotowany dużo wcześniej, jednak nie wiedzieć dlaczego, do dzisiaj trzymany był w tajemnicy przed opinią publiczną. Chcąc dowiedzieć się nieco więcej o całej sprawie, zapytaliśmy o szczegóły samego Andrzeja Nowakowskiego:
Na obecnym etapie prac mogę powiedzieć jedynie tyle, że jesteśmy bliżej niż dalej od realizacji kolejnego wspaniałego projektu muzycznego w naszym pięknym mieście. Do dzisiaj nie możemy odżałować zeszłorocznej edycji Audioriver, stąd pomysł na drugi festiwal w tym samym roku. W porozumieniu z MKDNiS chcieliśmy również oddać cześć legendarnej Stolicy Polskiej Piosenki. To właśnie festiwal w Opolu od blisko 60 lat raczy nas swoim klimatem i niepowtarzalnością. Stąd podjęliśmy decyzję o nazwie AudiOPOLE.
Rada Miasta Płocka w ciągu tygodnia ma nie tylko potwierdzić medialne doniesienia o terminie imprezy, ale również ogłosić pierwszych artystów. Jak zdążyliśmy się dowiedzieć, line-up imprezy ma być złożony z 70 polskich artystów, co daje średnio 23 występy na dzień. Czy to oznacza, że festiwal będzie trwał 3 dni w formie 70-godzinowego maratonu? Byłoby to bez wątpienia historyczne wydarzenie na skalę ogólnopolską. Nie zdarzyło się bowiem w przeszłości, by festiwal przeznaczony na kilkadziesiąt tysięcy osób, był okraszony występami trwającymi dłużej niż 48 godzin. Historia pisze się na naszych oczach i nic nie wskazuje na to, by miało być inaczej. Widzimy się w Płocku!
Prima Aprilis! Uważaj, bo się pomylisz!
