Artysta na weekend: Sabb + wywiad
O nim będzie głośno! Pochodzący z Albanii Sabb jest znaczącą postacią na Bałkanach, a jego produkcje odbijają się coraz szerszym echem na całym świecie. Zapraszamy na wywiad.
Sabb to Albańczyk, którego muzyka staje się coraz bardziej rozpoznawalna w świecie. Głównie dzięki precyzyjnym i stylowym produkcjom muzycznym dla największych wytwórni jak Connesseiur czy Noir, ale także dlatego, że jest właścicielem takich labeli jak SK Supreme czy Nulogic.
O muzycznej schizofernii, aktualnych zajęciach oraz inspiracjach bałkańskim folkiem rozmawiamy z Sabb’em w ekskluzywnym wywiadzie dla muzikanova.
WYWIAD: SABB (NOIR Music/ ALBANIA)
Opowiedz nam o swoich początkach, co popchnęło Cię do tego, że stałeś się producentem muzyki klubowej?
Wszystko zaczęło się od muzyki trance, którą słuchałem jako młody chłopak. Na przestrzeni kilku lat zacząłem łączyć to z kawałkami progresywnymi i house. Właśnie te style muzyki klubowej stawały się dla mnie z biegiem czasu bliższe memu sercu. Kiedy pierwszy raz usłyszałem seta DJ-skiego Trentemollera z miejsca zakochałem się w minimalu i techno, można powiedzieć że właśnie ta postać miała ogromny wpływ na te elementy techno, które produkuje. Obecnie uwielbiam słuchać deep i tech house… jednak nigdy nie produkowałem takiej muzyki jaką grałem na imprezach, odrębnie tworzę, a odrębnie gram i słucham. Jestem trochę takim muzycznym schizofrenikiem
Jako producent znalazłeś się w szeregach tak uznanych labeli jak Connaisseur, Noir czy Rawthentic. Powiedz nam więcej o współpracy z Twoją ulubioną wytwórnią oraz czego możemy się spodziewać po wydanych tam przez Ciebie numerach.
Zdecydowanie moją ulubioną wytwórnią, z którą miałem zaszczyt pracować to Noir Music. Wydałem dla nich cztery numery, w tym także mój ostatni numer „Ballkanika”. Jest to stara albańska piosenka, pomysł na numer zrodził się dzięki mojemu przyjacielowi z Włoch – Dark Beat. Przysłał mi oryginał, a ja od razu powiedziałem mu: „tak, masz rację, muszę zrobić z tego taneczny kawałek!”, od razu zabrałem się za produkcję. Zauroczył mnie folkowy klimat oryginału oraz szczypta albańskiej tradycji, której jako obywatel Albanii jest wierny od urodzenia. Tak, można powiedzieć, że to Noir jest dla mnie wytwórnią, która naprawdę uwierzyła we mnie i zainwestowała , dzięki czemu zawsze starałem się jej odpłacić najlepszym co potrafię.
Jesteś szefem takich wytwórni jak SK Supreme oraz Nulogic, co prezentują te labele?
Tak, to są moje dziecinki. W skrócie można określić, że SK Supreme to bardziej techniczny label, natomiast Nulogic to label prezentujący bardziej deepowe kawałki. Poza tym SK Supreme to naprawdę moje oczko w głowie, staram się wydawać tam muzykę artystów z najwyższej półki. Do tej pory wystąpili tam tacy giganci jak Carlo Lio, Marcin Czubala, Chris Lattner, Alex Niggeman, Roman Tapia i wielu innych. Obecnie numer wydany dla Nulogic zajmuje 2 miejsce w zestawieniu najlepiej sprzedających się utworów deep house w internetowym sklepie Beatport(Hector Cuoto – 1993 – przyp. red.).
Jakie są Twoje muzyczne marzenia?
Dobre pytanie! Mam wiele marzeń i celów na bliższy i dalszy czas. Jeden, najważniejszy to wydawanie muzyki na najwyższym możliwym w danym momencie poziomie. Uwielbiam obdarzać moją muzykę emocjami jakie w danej chwili mam i w tej sposób dawanie tych emocji innym.
Powiedz nam jak tworzysz swoją muzykę?
Nie pracuję tylko na software, używam jednak Abletona Live 7, aby produkować i zbierać w całość moje pomysły. Uwielbiam groove w liniach basowych, lubię jak kawałek „idzie”. Jest to dla mnie najważniejsze – mocno zarysowana linia basowa! Potem staram się dobrać do tego dobrze zgraną perkusję, ale myślę że sekretem moich numerów jest właśnie dobry bas.
Rozmawiał: Kuba Juerga Maćkowski
