AnjunaBeats Vol 5
Info
Zbawiciele transu.
AnjunaBeats Vol 5 mixed by Above & Beyond (2007)
Ostatnia wizyta producencko – didżejskiego projektu Above & Beyond w Polsce, zbiegła się idealnie w czasie z premierą najnowszej kompilacji ich autorstwa, wydanej przez ich macierzystą wytwórnię Anjuna w serii AnjunaBeats.
Płyta jeszcze przed oficjalną premierą doczekała się niezwykle pochlebnych, niekiedy nawet podejrzanie entuzjastycznych recenzji w światowej (czytaj – brytyjskiej) prasie muzycznej. Od 21 maja każdy ma okazję osobiście ocenić, czy stwierdzenie „zbawiciele transu” ma rzeczywiście pokrycie w muzycznej zawartości składanki.
Piąta odsłona kompilacji AnjunaBeats już na pierwszy rzut oka różni się od wcześniejszych w cyklu. Po raz pierwszy autorzy wybrali tak wiele utworów z przebogatych zasobów wytwórni, że nie dało się ich zmieścić na jednym krążku CD. Dodanie drugiej płyty było nieuniknione, a dzięki temu dość zróżnicowany stylistycznie materiał został umiejętnie ułożony w dwa sety o nieco odmiennym ciężarze gatunkowym.
Nie sposób analizować każdego nagrania z osobna, warto jednak podkreślić, że na AnjunaBeats Vol 5 znalazły się przede wszystkim utwory całkowicie premierowe, tylko niektóre z nich pojawiły się wcześniej w radiowej audycji prowadzonej przez autorów – Trance Around The World.
Pierwsza płyta (moja ulubiona) utrzymana jest w progresywnej stylistyce z dużą dawką modnych ostatnio brzmień electro. Znakomicie słucha się nowych produkcji Jaytecha, Boom Jinxa czy Tranquility Base (side-project Above & Beyond). Końcówka pierwszej części stanowi zarazem wstęp do drugiej płyty – już zdecydowanie UK transowej. Otwiera ją znakomity Maor Levi – a im dalej, tym więcej upliftingowych dźwięków i tych charakterystycznych melodii z których słyną wyspiarze.
Cieszy też fakt, że wśród 26 kompozycji na AnjunaBeats Vol 5 trafimy na aż trzy produkcje polskich artystów. Po pierwsze swój utwór na AnjunaBeats Vol 5 umieścił nasz najaktywniej działający w Anjuna rodak – poznaniak Krzysztof Prętkiewicz czyli Nitrous Oxide – aktualnie jeden z najbardziej obiecujących talentów na światowej scenie trance. Po drugie – Adam Nickey, który również ma już na koncie bogaty dorobek muzyczny publikowany w zachodnich labelach. I „last but not least” młodziutki, siedemnastoletni (!) Evbointh.
Above & Beyond potwierdzają, że uznanie jakim cieszą się od lat i status gwiazd światowego formatu jak najbardziej im się należy. AnjunaBeats Vol 5 to kompilacja perfekcyjnie przemyślana od pierwszej do ostatniej minuty, ciekawa muzycznie i znakomicie sprawdzająca się w rozmaitych okolicznościach.
Faktycznie należy się zgodzić z większością pozytywnych opinii, ale słuchając płyty bardziej krytycznie – dwie rzeczy nieco zaburzają idealny obraz „kompilacji doskonałej”.
Po pierwsze – nieuciążliwa, ale jednak, przewidywalność setów. Osobiście, poza kilkoma „wstrząsającymi” kawałkami, brakuje mi nieco narracji i dramaturgii (ach przydałoby się filmowe „aż tu nagle”).
Po drugie – jak na kompilację, która ma wyznaczać obowiązujące trendy na nadchodzące miesiące – płyta zawiera niepokojąco dużo konserwatywnych brzmieniowo produkcji, które dzisiaj definiują charakter labelu Anjuna, ale pozostawiają pewien niedosyt „nowości”.
Mimo to – AnjunaBeats Vol 5 jest solidną pozycją i z pewnością zadowoli zarówno fanów Above & Beyond jak i słuchaczy raczej okazjonalnie sięgających w rejony mainstreamowego trance.
(rec: Piotr Wawrowski)