Tube
Początek przygody Tube’a to 2001r. Czas schyłku dyskotek i narodzin gnieźnieńskich klubów. Era mało ambitnych brzmień królujących w najmodniejszych dyskotekach. Okres, który odcisnął swoje piętno na psychice Łukasza i spowodował chęć odnalezienia czegoś świeżego, czegoś odmiennego. Wynikiem tego były pierwsze fascynacje, mało jeszcze popularnymi, tribalowymi zajawkami, ciepłymi house’owymi wokalami, bardzo często z elementami filter funku.
Pierwsze imprezy tego typu, Łukasz organizował w gnieźnieńskich klubach: Skarpa, M-club. Gdy i te rejony stawały się na tyle modne i popularne, a gust muzyczny cały czas ewoluował, przyszła pora na electro – house. Szukanie nowych inspiracji, podążanie za mało popularnymi wówczas elektryzującymi brzmieniami.
Rok 2006 to punkt zwrotny w życiu Tube’a – powstaje kolektyw Szajse Records. Nowe projekty, świeże pomysły, alternatywa dla gnieźnieńskiej sceny klubowej.
Pierwsze, a z czasem cykliczne imprezy w Harym, mocne wejście w klubie Lokomotywa, to przełom roku 2006 i 2007. Kolejne elektroniczne poczynania stawały się coraz odważniejsze, co zaowocowało współpracą z poznańskim Eskulapem i pierwszą imprezą Szajse Records Showcase ( 13.01.2007 )
Później wszystko toczyło się już bardzo szybko. Cykl Digital Reanimation (Lokomotywa), gig z Killingmusic, Juwenalia Alternatywne (after DICK4DICK), Reverb Rick live, Trinken Und Tanzen w poznańskim IQ oraz Balinga.
Dziś to, co najbardziej charakteryzuje Łukasza, to wszystko, co brzęczy, trzeszczy, krzyczy, hałasuje, jest przesterowane i najlepiej połamane. Jednym słowem la revolution.
Dla zachowania równowagi i zmysłu słuchu, oddaje się brzmieniom z pogranicza minimalu, elektroniki i tech-house’u, z duża dawką ciekawych i zróżnicowanych dźwięków.
(ulubione labele to m.in. : Ed Banger Records, Marine Parade, Nano Records, Lavolta Records, Used & Abused Recordings, Einmaleins Musik, Mobilee Records, Dialtone)
